Blisko 26 tysięcy złotych stracił mieszkaniec Ostrołęki, który postanowił w „sieci” kupić samochód. Pomimo zawarcia za pośrednictwem internetu z firmą umowy kupna i wpłacenia znacznej kwoty zaliczki nie otrzymał zamówionego pojazdu, kontakt z firmą został zerwany, a ogłoszenie usunięte.
Do Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce zgłosił się 33-letni ostrołęczanin, który złożył zawiadomienie o przestępstwie. Mężczyzna chciał kupić toyotę. Znalazł ogłoszenie na jednym z portali internetowych.
Oferta dotyczyła zakupu za kwotę ponad 64500 tys. zł, ale konieczna była wpłata zaliczki. Pokrzywdzony przelał na wskazane konto bankowe prawie 26 tys. zł i czekał na realizację zamówienia. Po upływie umówionego czasu okazało się, że samochód nie został dostarczony pod dom zgłaszającego tak, jak obiecywał sprzedający. Pokrzywdzony nie mógł się z nim skontaktować, ani odzyskać wpłaconych pieniędzy. Sprzedający wycofał także ogłoszenie dotyczące sprzedaży auta.- kom. Tomasz Żerański z KMP w Ostrołęce.
Aktualnie policjanci prowadzą czynności zmierzające do wykrycia sprawcy tego przestępstwa. Za oszustwo grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Podany przykład pokazuje, z jakim ryzykiem muszą liczyć się osoby dokonujące zakupów za pośrednictwem sieci. Apelujemy o zachowanie ostrożności i dokładne sprawdzanie wiarygodności sprzedających.- dodaje Żerański.