W jednym z dyskontów spożywczych na osiedlu Stacja doszło wczoraj do bójki. Zaczęło się od słownych przepychanek podczas zakupów wewnątrz sklepu. Potem w ruch poszły pięści. Na miejsce wezwano policję.
Do zdarzenia doszło w środę, 2 lutego w markecie popularnej sieci dyskontowej na osiedlu Stacja w Ostrołęce. Dwóch mężczyzn – jeden z powiatu makowskiego, drugi z powiatu łomżyńskiego zaczęło sprzeczać się ze znanych wyłącznie sobie powodów. Konfliktu wewnątrz sklepu nie udało im się rozstrzygnąć, więc jeden z mężczyzn postanowił poczekać na drugiego na parkingu przed sklepem. Gdy ten wyszedł, dyskusja przerodziła się w szarpaninę.
Do szamoczących się mężczyzn wezwano policję. O komentarz do tego zdarzenia poprosiliśmy rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Około godziny 17:00 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące szarpaniny między dwiema osobami pod jednym ze sklepów na terenie Ostrołęki. Uczestniczył w niej 21-letni mieszkaniec powiatu makowskiego i 46-letni mieszkaniec powiatu łomżyńskiego. W wyniku szarpaniny jeden z mężczyzn doznał lekkich obrażeń. Panowie zostali pouczeni o swoich prawach i obowiązkach, żaden z nich nie zdecydował się złożyć zawiadomienia.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Jak ustaliliśmy młodszy z uczestników zajścia był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie blisko promil alkoholu.