Policjanci ze Szczytna zatrzymali mieszkańca Ostrołęki, który jechał zdecydowanie zbyt szybko. Okazało się, że wsiadł do auta, mimo iż miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
- Wczoraj (19.10.2021 r.) w godzinach wieczornych funkcjonariusze policji zatrzymali do kontroli drogowej pojazd osobowy marki BMW, który poruszał się na terenie Gminy Rozogi przekraczając dopuszczalną prędkość o 61/km. Za popełnione wykroczenie na 20-letniego mieszkańca Ostrołęki został nałożony mandat karny w wysokości 500 zł oraz 10 punktów karnych - poinformowała szczycieńska policja. Ale to nie koniec - dalej czytamy:
Jednak w trakcie sprawdzania danych osobowych kierującego okazało się, że porusza się on pojazdem mimo aktywnego zakazu sądowego. Tym samym dopuścił się kolejnego czynu zabronionego, za który będzie tłumaczył się przed sądem.
- Z uwagi na powyższe mężczyźnie została uniemożliwiona dalsza jazda, a pojazd został przekazany osobie przez niego wskazanej - poinformowała policja.
Sądowy zakaz prowadzenia pojazdów
Zakaz prowadzenia pojazdów jest środkiem karnym. Sąd orzeka go wobec osób, które złamały prawo w zakresie bezpieczeństwa komunikacyjnego, czyli za spowodowanie wypadku drogowego, katastrofy w komunikacji, bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwa, a najczęściej za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.
Taki zakaz prowadzenia pojazdów otrzymuje ta osoba, która bardzo poważnie zawiodła jako kierowca na każdej linii, naraziła bezpieczeństwo swoje i innych. Za to jest właśnie taka kara - zakaz wsiadania za kierownicę. Gdy sprawca przestępstwa czy wykroczenie narusza ten zakaz, popełnia przestępstwo wynikające z artykułu 244 kodeksu karnego. Grozi za to kara więzienia od 3 miesięcy do lat 5.