eOstroleka.pl
Powiat ostrołecki, TYLKO U NAS

Znaleźliśmy kolejnych krewnych pana Jean-Pierre'a. "Cieszę się bardzo"

REKLAMA
zdjecie 480
Stefan Ałaj urodził się w 1907 r. w Myszyńcu Starym. Jego syn chce odwiedzić to miejsceStefan Ałaj urodził się w 1907 r. w Myszyńcu Starym. Jego syn chce odwiedzić to miejsce
REKLAMA

Udało się odnaleźć kolejną dwójkę krewnych pana Jean-Pierre'a z Francji, który napisał do eOstrołęki z prośbą o znalezienie śladów jego rodziny. Ojciec 67-letniego Francuza pochodził z Myszyńca Starego. Bohater naszej historii w przyszłym roku zamierza wybrać się do Polski, by osobiście zobaczyć miejsce, z których wywodzą się jego korzenie.

Ta historia to dowód na to, jak wspaniałe zakończenie może mieć poszukiwanie rodzinnych korzeni, nawet wiele lat po śmierci przodków. Pan Jean-Pierre Alaj napisał do eOstroleka.pl z nietypową prośbą: poszukiwał rodziny swojego ojca, który urodził się w 1907 roku w Myszyńcu Starym. - Jestem we Francji, ale chciałbym znaleźć korzenie w jego rodzinnej wiosce - napisał mieszkaniec Belleu. Jego rodzice, oboje Polacy, po II wojnie światowej zamieszkali na stałe we Francji.

Po naszej publikacji okazało się, że siła internetu jest naprawdę wielka: zgłosiły się osoby, które same noszą lub ich przodkowie nosili nazwisko Ałaj - takie, jak ojciec pana Jean-Pierre'a. Ostatecznie do dziś udało się znaleźć trzy osoby, które są dalekimi krewnymi Francuza. Pierwsza z nich to pani Anna: jej pradziadek był starszym bratem ojca pana Jean-Pierre'a.

Po drugim artykule, który ukazał się na eostroleka.pl, zgłosiły się kolejne dwie osoby. Pani Iwona, która z mężem mieszka na Mazurach, przekazała nam, że dziadek jej męża to Piotr Ałaj, czyli kolejny z braci Stefana Ałaja. Z kolei pani Wiktoria zadzwoniła do nas w imieniu babci - dziadkiem pani Danuty był Stanisław Ałaj, czyli trzeci z braci Stefana Ałaja. Przypomnijmy, że dzięki stronie ProjektKurpie.pl udało się ustalić, że ojciec pana Jean-Pierre'a miał ośmioro rodzeństwa: siedmiu braci i jedną siostrę.

Więcej o historii rodziny Ałajów pisaliśmy tutaj i tutaj.

"Jak mama i tatuś żyli, to zawsze mówili po polsku"

Z Francuzem, który poszukuje przodków na Kurpiach, porozmawialiśmy też już telefonicznie: i to po polsku! Jak się okazało, wyszło całkiem nieźle. - Gadam dosyć dobrze, rozumiem dosyć dobrze, ale wszystkich słów nie rozumiem - mówi nam pan Jean-Pierre. Jak na rozmowę z obcokrajowcem w języku polskim, trzeba przyznać, że przebiega ona dość płynnie. Pan Jean-Pierre mówi, że od lat nie miał kontaktu z językiem polskim: posługiwali się nim jego rodzice, a jego siostry i brat mówią po francusku.

"Jak mama i tatuś żyli, to zawsze mówili po polsku i my troszkę też mówiliśmy, ale teraz nie ma już z kim..." - przyznaje nasz rozmówca, dodając:

Ciesze się bardzo, że mogę porozmawiać troszkę po polsku. Mój starszy brat ma żonę Polkę. Ojciec mojej żony też był Polakiem, ale moja żona nie mówi po polsku. Powie tylko "dzień dobry"

Jak pan nas znalazł? - pytamy. Okazuje sie, że wpisał nazwę "Ostrołęka" na Facebooku, a później sprawy potoczyły się szybko. Jest bardzo wdzięczny za to, że udało się odtworzyć choć część historii rodziny jego ojca.

Pan Jean-Pierre w czerwcu 2024 r. wraz z żoną i siostrą żony planuje przyjechać do Polski, a wtedy koniecznie chce odwiedzić Myszyniec. Jak dobrze pójdzie, postaramy się, by i także ten moment zapamiętał na długo.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×