W piątek, 13 grudnia, na drodze krajowej w miejscowości Słoniawy (powiat makowski) doszło do poważnego zdarzenia drogowego z udziałem trzech samochodów. W wyniku wypadku dwie osoby, w tym 4-letnie dziecko, trafiły do szpitala.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 32-letnia kobieta kierująca renault nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu – opla astry. Opel w tym czasie wykonywał manewr skrętu w lewo. W efekcie renault uderzyło w jego tył, a następnie odbiło się i zderzyło z jadącym za nim oplem vectrą. Vectra zjechała na pobocze, po czym dachowała.
Na skutek tego zdarzenia do szpitala przewieziono kierującą renault oraz 4-letniego pasażera opla vectry. Na szczęście obrażenia, jakich doznali, nie zagrażają ich życiu i zdrowiu.
Jak poinformowała podkom. Monika Winnik, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim, wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policjanci ustalili jednak, że 30-letni kierowca vectry przewoził dziecko bez wymaganego fotelika, co mogło zwiększyć ryzyko poważnych obrażeń.
Policja na miejscu zdarzenia przeprowadziła wszystkie niezbędne czynności, w tym zabezpieczenie śladów oraz przesłuchania świadków, co pozwoli dokładnie wyjaśnić okoliczności wypadku.
– Apelujemy do wszystkich kierujących o zachowanie ostrożności na drodze oraz przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Chwila nieuwagi może prowadzić do tragicznych konsekwencji – podkreśliła podkom. Monika Winnik.
Wypadek w Słoniawach to kolejny przykład na to, jak ważne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, w tym utrzymywanie odpowiedniej odległości między pojazdami oraz przewożenie dzieci w przepisowych fotelikach.
Na miejscu występowały utrudnienia w ruchu, które trwały kilka godzin. Policja kontynuuje działania w celu wyjaśnienia szczegółów tego zdarzenia.