We wtorek, 10 grudnia, około godziny 9:00, w miejscowości Serafin (gmina Łyse, powiat ostrołęcki) doszło do niebezpiecznego wypadku drogowego.
18-letnia mieszkanka województwa warmińsko-mazurskiego, kierując niedawno zakupionym BMW, straciła panowanie nad pojazdem na łuku drogi i dachowała. Do zdarzenia doszło zaledwie kilkanaście metrów od betonowego przepustu wodnego, co mogło skończyć się tragicznie, gdyby auto uderzyło w przeszkodę z większą siłą.
Młoda kierująca, która posiada prawo jazdy od zaledwie trzech miesięcy, wracała nowym samochodem do domu. Niestety, świeżo nabyty pojazd nie dotarł na miejsce bezpiecznie. Na miejsce zdarzenia szybko przybyły służby ratunkowe, w tym straż pożarna, która przyjechała na zdarzenie bezpośrednio z innego wypadku w pobliskiej miejscowości Szafranki.
Na szczęście 18-latka wyszła z wypadku bez poważniejszych obrażeń, co w tak niebezpiecznej sytuacji można uznać za ogromne szczęście. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a policja rozpoczęła wyjaśnianie okoliczności wypadku.
Wstępne ustalenia wskazują, że do dachowania mogło dojść w wyniku niedostosowania prędkości do panujących na drodze warunków.
- informuje nadkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
To zdarzenie, wraz z wcześniejszym wypadkiem w Szafrankach, przypomina o niebezpieczeństwach, jakie niesie ze sobą okres zimowy na drogach. Policja apeluje do kierowców, zwłaszcza młodych i niedoświadczonych, o zachowanie szczególnej ostrożności, szczególnie na zakrętach i w trudnych warunkach.
Dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności wypadek w Serafinie nie zakończył się tragicznie. Jednak historia ta pozostaje ostrzeżeniem dla kierowców, by nie przeceniać swoich umiejętności, szczególnie w nowo zakupionych samochodach i w wymagających warunkach drogowych.