Kilka dni temu pod jednym ze sklepów przy ulicy Sienkiewicza w Ostrołęce skradziono rower. Cudzym jednośladem zainteresował się 60-letni mężczyzna, jego radość z łupu nie trwała jednak długo. Złodziej jest już w rękach policji.
Do kradzieży roweru doszło w ubiegłym tygodniu. Właścicielka zostawiła niezabezpieczony jednoślad pod jednym ze sklepów przy ulicy Sienkiewicza. Zainteresował się tym drobny złodziejaszek, jak się wkrótce okazało – 60-letni mieszkaniec gminy Baranowo. To właśnie na terenie jednej z posesji w tej gminie mundurowi znaleźli skradziony przedmiot.
Wczoraj policjanci z posterunku policji w Baranowie ustalili, że skradziony jednoślad może znajdować się na terenie jednej z posesji tej gminy. Pod wskazanym adresem mundurowi zastali 60 - letniego mieszkańca tej gminy, a w jego domu znaleźli skradziony rower. W związku z powyższym mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Dziś usłyszał już zarzut kradzieży.
- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Rower po wykonanych czynnościach został już zwrócony zadowolonej ze sposobu zakończenia sprawy właścicielce.