W Szwendrowym Moście pod koła rozpędzonych osobówek wtargnął łoś. Zwierzę było jedyną ofiarą całego zdarzenia. Nikomu z kierujących nic się nie stało.
Do wypadku doszło 19 listopada około godz. 17:00. Jak udało nam się ustalić, w Szwendrowym Moście na DK-53 wprost przed dwa jadące auta osobowe – bmw i vw, wbiegł łoś.
Kierowcy obu aut nie mieli najmniejszych szans na uniknięcie zderzenia ze zwierzęciem. Szczęśliwie w wyniku zdarzenia żadna z osób podróżujących osobówkami nie odniosła obrażeń. Uszkodzone zostały jedynie oba pojazdy.
Łoś, który wtargnął nagle na jezdnię został uderzony przez jednego kierowcę a następnie wpadł na przeciwny pas ruchu i uderzył w kolejny pojazd
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Z relacji naszego czytelnika, który przejeżdżał trasą DK-53 tuż po zdarzeniu wynika, że łoś przeżył zderzenie, lecz siedział na jezdni i nie był w stanie się poruszać. Ze względu na poważny stan zwierzęcia, zdecydowano się na wezwanie myśliwego, który uśmiercił zwierzę.
Warto podkreślić, że w przypadku konieczności bezzwłocznego uśmiercenia, w celu zakończenia cierpień zwierzęcia, potrzebę jego uśmiercenia stwierdza lekarz weterynarii, członek Polskiego Związku Łowieckiego, inspektor organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, funkcjonariusz Policji, straży ochrony kolei, straży gminnej, Straży Granicznej, pracownik Służby Leśnej lub Służby Parków Narodowych, strażnik Państwowej Straży Łowieckiej, strażnik łowiecki lub strażnik Państwowej Straży Rybackiej.