Poczta Polska zwróciła się do samorządów o przekazanie list wyborców w celu przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych na prezydenta RP. Niektóre samorządy zapowiedziały już, że nie przekażą rejestrów Poczcie Polskiej. Taka jest również decyzja Miasta Ostrołęka.
Epidemia koronawirusa storpedowała nie tylko kampanię wyborczą, ale również samo przeprowadzenie wyborów. W Ostrołęce udało się powołać jedynie 15 z 29 obwodowych komisji wyborczych. Stało się jasne, że przeprowadzenie wyborów prezydenckich w tradycyjny sposób nie jest możliwe.
Parlamentarzyści chcą wprowadzić przepisy, na mocy których wybory na prezydenta RP byłyby przeprowadzone w formie korespondencyjnej - ustawę przyjął Sejm, ale teraz trafi ona do Senatu. Za przeprowadzenie wyborów odpowiadałaby m.in. Poczta Polska. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że poczta zwróciła się do samorządowców o przekazanie list uprawnionych do głosowania wraz z danymi.
Na oficjalnym profilu Miasta Ostrołęka na Facebooku jeden z zaniepokojonych mieszkańców zapytał, czy miasto udostępni Poczcie Polskiej dane mieszkańców. Odpowiedź jest jednoznaczna: