Jechał “wężykiem” na skuterze wioząc wiadro pełne grzybów. Swoim zachowaniem zwrócił na siebie uwagę policjantów, a ci postanowili sprawdzić, czy kierowca jest trzeźwy. Zaskoczenia nie było… w alkomat wydmuchał prawie promil.
W sobotnie popołudnie policjanci z Małkini (powiat ostrowski) w podczas rutynowego patrolu zauważyli kierującego motorowerem, który miał spore problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Postanowili zatrzymać go do kontroli i poddać badaniu trzeźwości.
Mężczyzna wracał z grzybobrania, wiózł wiaderko wypełnione jesiennymi darami lasu. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości, miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. W takim stanie na pewno nie powinien kierować jednośladem, dodatkowo okazało się, że nie ma uprawnień. Mężczyzna odpowie za popełnione wykroczenie oraz przestępstwo przed sądem.
- informuje asp. Marzena Laczkowska oficer prasowa KPP w Ostrowi Mazowieckiej