W Ostrołęce jest coraz więcej ścieżek rowerowych. Amatorów dwóch kółek nie brakuje i sporo miejsc do aktywnego spędzania wolnego czasu na rowerze powstaje także w okolicach naszego miasta.
Ścieżki rowerowe są uzupełnieniem systemu transportowego w miastach. Jest to szczególna infrastruktura, pozwalająca na bezpieczne podróże rowerzystów. W miastach jest szczególnie promowana, gdyż ma to także pozytywny wpływ na środowisko. Więcej rowerzystów to mniej aut, a co za tym idzie - mniej spalin.
Jak wynika z danych Urzędu Miasta, całkowita liczba ścieżek rowerowych w Ostrołęce i okolicach na przestrzeni ostatnich pięciu lat wzrosła o 26 procent.
Przykładowo, wskaźnik zagęszczenia infrastruktury rowerowej (długość ścieżek na 100 km powierzchni) wynosił w 2014 roku 2,14, a w 2022 roku - 21,44. Duża zmiana nastąpiła też w gminie Rzekuń, gdzie wskaźnik wzrósł o 10,24. Z kolei w samej Ostrołęce ten sam wskaźnik z 59,38 w 2014 roku urósł do 87,57 w 2020 roku. Ścieżek jest coraz więcej, a to oznacza dobre warunki aktywnego wypoczynku. W urzędowym raporcie czytamy, że wskaźnik długości ścieżek rowerowych na 1000 mieszkańców w Ostrołęce wynosi 0,56 i jest zbliżony do miast podobnej wielkości (Racibórz 0,64, Legionowo 0,37, Piaseczno 0,33, Skierniewice 0,58).
Według informacji ratusza, obecnie w mieście wybudowanych jest 29,013 km ścieżek rowerowych, wspólne ciągi pieszo-rowerowe wynoszą 14,882 km. 26,679 km ścieżek rowerowych posiada nawierzchnię z kostki betonowej. W 18 miejscach ścieżki rowerowe kończą swój bieg i stanowią "ślepą ścieżkę".