eOstroleka.pl
Ostrołęka,

W Newsweeku o Krzysztofie Majkowskim: "Pan jest świętą krową, senatorze"

REKLAMA
zdjecie 6189
Senator Krzysztof Majkowski (fot. archiwum)Senator Krzysztof Majkowski (fot. archiwum)
REKLAMA

Czym kierują się członkowie izby wyższej, wybierając komisję, w której chcą pracować? Pieniędzmi. Tak przynajmniej wynika z historii, której głównym bohaterem jest senator Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Majkowski- czytamy na stronie Newsweeka.

Pod koniec ubiegłego roku senacka komisja regulaminowa (gremium dyscyplinuje senatorów, tak jak robi to sejmowa komisja etyki karcąca niesfornych posłów) wezwała na dywanik polityka PiS. Powód – nieusprawiedliwione nieobecności na posiedzeniach całej izby i notoryczne unikanie spotkań komisji ustawodawczej, do której senator zapisał się ledwie kilka miesięcy wcześniej.  

„Czy musi być pan w tej komisji? Kwestia aktywności to pierwsza sprawa” - docieka senator Piotr Zientarski (PO), członek komisji regulaminowej i jednocześnie szef komisji ustawodawczej. I dopytuje, czy kolega - z zawodu energetyk - nie czuje się niezręcznie w miejscu, w którym przydaje się prawnicze wykształcenie. „Pana aktywność wtedy, kiedy pan był, była żadna. Pan jest, przepraszam, tak zwaną świętą krową, bo wszyscy pracują, mają przydzielone projekty, a pan po prostu jest” - kontynuował Zientarski.

Odpowiedź Krzysztofa Majkowskiego: „Nie ukrywam, że po dwóch trzecich kadencji doszedłem do wniosku, że skoro dwie trzecie Senatu dostaje pewnego rodzaju gratyfikacje, to chcę przepisać się do komisji, w której z tytułu przynależności są tego typu gratyfikacje”.

W rozmowie z Newsweekiem senator Majkowski najpierw nie chciał odnieść się do tych słów. Później zmienił front i przeszedł do ofensywy. - Czy powiedziałem nieprawdę? Przynajmniej byłem uczciwy, bo wszyscy tak robią, tylko ja powiedziałem o tym głośno. A w komisji gospodarki haruję za darmo - tłumaczy.

Senator Zientarski zapewnia, że dodatki, na które połakomił się senator Majkowski (zyskując niespełna tysiąc złotych miesięcznie), przysługują tylko członkom dwóch komisji - ustawodawczej (8-osobowy skład) oraz ds. Unii Europejskiej (18 osób i jest to najliczniejsza komisja w izbie wyższej).

[źródło: newsweek.pl]

REKLAMA
zdjecie 6189
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×