W Brodowych Łąkach po raz kolejny uroczyście obchodzono święto Przemienienia Pańskiego. Z tej okazji zorganizowane zostały dwudniowe obchody. W niedzielę po mszy świętej odbyła się procesja wokół kościoła i obrzęd składania ofiary wotywnej.
Przy okazji święta Przemienienia Pańskiego w Brodowych Łąkach sporo się dzieje - lokalna społeczność integrowała się podczas dwudniowego wydarzenia, na które składała się modlitwa, zabawa i dbałość o tradycje kurpiowskie. W sobotnie popołudnie odbył się m.in. wyścig po plaster miodu na łodziach-dłubankach. Wygrał Piotr, który przyjechał, jak sam przyznał, z drugiego końca Polski i bardzo mu się na Kurpiach podoba.
Natomiast w niedzielne, punktualnie w południe rozpoczęła się msza święta, po której odbyła się procesja wokół kościoła i obrzęd składania ofiary wotywnej.
Zwyczaj składania ofiar wotywnych w postaci woskowych figur podczas święta Przemienienia Pańskiego, przypadającego 6 sierpnia kultywowany jest w Brodowych Łąkach od wielu lat. Wierni przynoszą figurki do kościoła modląc się o zdrowie i pomyślność w gospodarstwie. Dawniej lepieniem wotów – prostych figurek wyobrażających zwierzęta gospodarskie lub ludzi zajmowali się tzw. brastewni. Dziś tradycję tę kultywują bartnicy z Kurpiowskiego Bractwa Bartnego.