Przed 89 laty w gazetach pisano o Kurpiach jako o "uzdolnionym ludzie". Wskazywano, że ziemia kurpiowska "nęci turystów". Maria Szachówna, która zawitała wówczas do naszego regionu, zwróciła uwagę na to, że coraz częściej Kurpie ubierają się... po miejsku. - A szkoda, bo ładny strój mają i niepotrzebnie go zarzucili - pisała.
- Ziemia Kurpiów od dawna nęci turystów jako ciekawy obszar etnograficzny, zamknięty w sobie. Zamieszkuje ją lud wolny, dumny i uzdolniony, nie znający pańszczyzny i do rozbiorów rządzący się własnem prawem. Odgrodzony od świata nieprzebytą ścianą puszczy Kurpiowskiej, zachował obszar ten jak gdyby pewną dziewiczość i prostotę obyczajową, rzadko już bardzo spotykaną w innych częściach Polski - tak dość obszerny artykuł o Kurpiach zaczęła Maria Szachówna. Ukazał się on w "Kurierze Warszawskim" w styczniu 1932 roku.
Autorka artykułu zwróciła uwagę na budownictwo na Kurpiach.
- We wsiach zwraca uwagę swoiste budowanie chat. Z reguły są one zwrócone do drogi szczytami, ręcznie rzeźbionemi, a otaczają je czyste obejścia i tonące w zieleni ogródki. Wieś kurpiowska robi miłe wrażenie, dzięki systematycznemu budowaniu chat, upodobnionych może trochę do siebie, ale schludnych i w miarę umiejętności dekorowanych rzeźbą - napisała.
Wskazywano również na zdolności miejscowej ludności:
Uzdolniony to lud te Kurpie. Rzeźbić lubią i potrafią, może nie tak artystycznie, jak górale, ale ładnie. Wełniaki i barwne płótna tkają w śliczne wzory i ładnie farbują, niestety tylko, że tak mało się widzi po wsiach tych strojów ludowych. Ze specjalnem upodobaniem ubierają się Kurpie po miejsku i to zarówno kobiety, jak i mężczyźni. A szkoda, bo ładny strój mają i niepotrzebnie go zarzucili
Nie zabrakło też informacji o... "ulubionym klejnocie Kurpianki".
- Ulubionym klejnotem Kurpianki i nieodzowną ozdobą jej stroju jest — bursztyn. Występował on na Kurpiach dość obficie i dopiero od wojny zaniechano wydobywania go na większą skalę. Po wsiach zachowało się jednak dużo jeszcze ozdób bursztynowych - wskazano w gazecie sprzed 89 lat.