Zarzut kradzieży usłyszała 38-letnia mieszkanka Warszawy, która z jednej z wyszkowskich drogerii ukradła perfumy o wartości kilkuset złotych.
Do zdarzenia doszło we wtorek w jednej z wyszkowskich drogerii. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o ujęciu przez pracowników kobiety, która wyniosła ze sklepu kosmetyki na kwotę ponad pół tysiąca złotych.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia policjanci wylegitymowali kobietę. Mieszkanka Warszawy nie kwestionowała swojej winy. 39-latka trafiła na komendę i noc spędziła w policyjnej celi. Następnego dnia śledczy przedstawili kobiecie zarzut kradzieży.
- informuje komisarz Damian Wroczyński, rzecznik prasowy KPP w Wyszkowie.
Teraz za popełnione przestępstwo grozi jej kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.