Trzech kompletnie pijanych nastolatków urządziło sobie nocą spacer środkiem nieoświetlonej drogi. Niewiele brakowało, by doszło do tragedii – żaden z nich nie miał elementów odblaskowych, byli zupełnie niewidoczni w mroku nocy.
Policjanci wyszkowskiej drogówki patrolując rejon Starego Bosewa zauważyli trzech mężczyzn, którzy poza obszarem zabudowanym spacerowali chwiejnym krokiem środkiem nieoświetlonej drogi. Żaden z nich nie miał elementów odblaskowych, które w takiej sytuacją są obowiązkowe.
Funkcjonariusze mając na uwadze bezpieczeństwo pieszych postanowili zapobiec tragedii na drodze. W trakcie legitymowania okazało się, że młode osoby są w wieku 15-17 lat i są nietrzeźwe. Rekordzista w swoim organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Nastolatkowie trafili pod opiekę rodziców. Teraz policyjni specjaliści z zakresu demoralizacji nieletnich sprawdzą sytuację rodzinną oraz czy nastolatkowie nie nadużywają alkoholu.
- informuje komisarz Damian Wroczyński z KPP w Wyszkowie.