Od wczoraj, od godziny 17.30, trwają poszukiwania 32-letniego mężczyzny, który wszedł do rzeki Narew i postanowił przepłynąć na drugi brzeg. Gdy wracał przyjaciele nagle stracili go z oczu.
Do tragicznego wypadku doszło ok. godz. 17.30 na styku gmin Rząśnik i Rzewnie. 32-letni mężczyzna wszedł do rzeki w Wólce Wojciechówek (gmina Rząśnik) i przepłynął na drugi brzeg, już w gminie Rzewnie (powiat makowski). Mieszkaniec Rząśnika nagle zniknął pod taflą wody, kiedy wracając płynął w stronę znajomych.
Akcja poszukiwawcza trwała do późnych godzin nocnych, ale nie przyniosła efektu. Brało w niej udział ok. 40 osób, w tym strażacy, dziewięciu nurków z Warszawy i Wyszkowa, policjanci oraz cztery łodzie. Dzisiaj działania te są kontynuowane z wykorzystaniem sonaru.
Policjanci apelują o zachowanie czujności i ostrożności nad wodą oraz przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa. Nie łączmy przyjemności korzystania z wypoczynku nad wodą z alkoholem, który ogranicza naszą koordynację ruchową i sprawia, że nie do końca realnie oceniamy mogące wystąpić zagrożenia w miejscu kąpieli. Pamiętajmy, aby mieć pod kontrolą najmłodszych członków naszej rodziny, którzy podczas zabawy nie zawsze zdają sobie sprawę z niebezpieczeństwa. Nie wykorzystujmy do kąpieli miejsc odludnych, nieznanych, a szczególnie tych oznaczonych tablicami „Czarny Punkt Wodny”, czy też „Zakaz Kąpieli”.- apeluje kom. Damian Wroczyński z KPP w Wyszkowie.