Przeciwnicy elektrowni Ostrołęka C na jednej ze swoich stron poinformowali, że trzy banki będą zaangażowane w emisję wartych miliard złotych obligacji przez "węglową spółkę Enea SA". Twierdzili, wspierając Eneę banki finansują niszczenie zdrowia i klimatu. Stanowczo zareagował mBank - w krótkim komunikacie czytamy, że nie będzie on finansował Ostrołęki C.
- Spółka energetyczna Enea S.A. ogłosiła iż, w drugim kwartale 2019 roku zamierza przeprowadzić emisję obligacji do kwoty 1 mld zł w ramach programu emisji do 5 mld zł. Funkcję dealerów, sub-agentów i sub-depozytariuszy mają pełnić polskie banki: PKO BP, Pekao S.A. oraz mBank. Polskie organizacje społeczne pracujące na rzecz ochrony klimatu, zdrowia i środowiska ostrzegają, że te pieniądze zostaną wykorzystane na finansowanie szkodliwych projektów opartych na węglu - czytamy na stronie elektrowniaostroleka.com, prowadzonej przez przeciwników budowy Ostrołęki C.
mBank zareagował szybko.
- Nie będziemy finansować budowy elektrowni Ostrołęka C - zapewniono w komunikacie. Jego treść przeczytacie poniżej.
[1/2] nie będziemy finansować budowy elektrowni Ostrołęka C. Zgodnie z komunikatem Enei celem emisji obligacji jest refinansowanie istniejącego zadłużenia spółki. To tylko spłata już istniejących długów. W spółce nie pojawią się nowe pieniądze.
— mBank (@mBankpl) 7 czerwca 2019
[2/2] Zgodnie z ustawą o obligacjach pieniędzy z tej emisji nie można przeznaczyć na inne cele, w tym budowę Elektrowni Ostrołęka C. Złamanie zapisów tej ustawy jest zagrożone karą więzienia. Pozdrawiam [PC]
— mBank (@mBankpl) 7 czerwca 2019