Jeszcze w maju Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyda wyrok w sprawie dotyczącej śmierci mieszkanki gminy Łyse, nad którą przez lata mieli znęcać się mąż i syn. Kobieta zmarła po tym, jak jeden z oprawców odgiął jej kręgosłup szyjny, powodując szereg obrażeń. Prokuratura nie zgadza się z wyrokiem, jaki zapadł w ostrołęckim sądzie.
Dramat Krystyny K.
W październiku 2020 roku ujawniliśmy wyrok Sądu Okręgowego w Ostrołęce, jaki zapadł w sprawie śmierci Krystyny K. Opisywaliśmy to tutaj.
Do szokujących wydarzeń doszło 19 kwietnia 2019 roku w Dębach (gm. Łyse, pow. ostrołęcki). Jak ustalił sąd, uznając oskarżonego syna pokrzywdzonej za winnego popełnionego czynu, Mariusz K. uderzał swoją matkę w głowę i kopał po całym ciele, a następnie odgiął jej kręgosłup szyjny do tyłu, co spowodowało szereg obrażeń. Kobieta zmarła. Znaleziono ją wiszącą przy schodach do domu - tak próbowano upozorować jej samobójstwo.
Mariusz K. nie usłyszał jednak wyroku za zabójstwo, a za znęcanie się i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem jest śmierć człowieka. Sąd wymierzył mu karę 7 lat więzienia. Z kolei mąż ofiary, Ryszard K., usłyszał wyrok za to, że "upozorował śmierć Krystyny K. poprzez powieszenie i w taki sposób zacierał ślady przestępstwa popełnionego przez swojego syna", jak również za to, że przez wiele lat znęcał się nad żoną. Kara - rok więzienia, na poczet której zaliczono już tymczasowe aresztowanie, uznając ją tym samym za zakończoną. Wyrok jest nieprawomocny.
Wyrok 27 maja
Informacja podana przez eOstrołękę wzbudziła dużą dyskusję w kwestii wymiaru kary dla oskarżonych. Informacja pojawiła się nawet w głównym serwisie informacyjnym jednej z największych telewizji. Poruszający reportaż w tej sprawie ukazał się również w jednej z ogólnopolskich gazet.
Prokurator Rejonowy w Ostrołęce nie zgodził się z wyrokiem Sądu Okręgowego w Ostrołęce w sprawie Ryszarda K. i Mariusza K. i złożył apelację. Rozprawa odbyła się 13 maja w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku. Jak się dowiedzieliśmy, ogłoszenie wyroku zostało odroczone do czwartku 27 maja. Wówczas dowiemy się, jak w tej sprawie orzeknie sąd drugiej instancji.