Dziennik "Fakt" opisując sprawę wypadku, do którego doszło 25 grudnia w Ostrołęce, ujawnił zdjęcie (z paskiem na oczach) mężczyzny, który nie ma nic wspólnego ze zdarzeniem, podpisując go jako sprawcę. "To on w święta zabił polskiego rapera. Nowe, szokujące doniesienia" - napisano w tytule artykułu, który może narazić mężczyznę ze zdjęcia na spore nieprzyjemności.
O wypadku, w którym zginął młody raper Bipolar, informowaliśmy już w naszym serwisie. Do zdarzenia doszło 25 grudnia przy ul. Witosa w Ostrołęce. W 20-latka na przejściu dla pieszych wjechało rozpędzone Audi, za kierownicą którego siedział Arkadiusz K. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, porzucił auto w lesie, a odnaleziony został następnego dnia. Choć podejrzanemu grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności, prokuratura zastosowała wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze - poręczenie 20 tysięcy złotych, zakaz opuszczania kraju oraz dozór policji.
O sprawie informowały krajowe media, m.in. dziennik "Fakt", który opublikował wizerunek domniemanego sprawcy wypadku z czarnym paskiem na oczach. Jak ustalił portal eOstroleka.pl, zdjęcie, jakie zostało zamieszczone na stronie internetowej dziennika, nie przedstawia 44-letniego Arkadiusza K., który usłyszał zarzuty i przyznał się do spowodowania wypadku. Jak ustaliliśmy, na zdjęciu widoczny jest 41-letni mężczyzna o tych samych inicjałach (o innym nazwisku), który nie ma nic wspólnego z tym wypadkiem.
Informację, że wizerunek w "Fakcie" nie odpowiada wizerunkowi podejrzanego w tej sprawie potwierdziliśmy w ostrołęckiej prokuraturze.
Szokująca pomyłka strony internetowej tabloidu wydawanego przez Ringier Axel Springer może narazić mężczyznę na ogromne nieprzyjemności. Osoba publikująca artykuł użyła zdjęcia profilowego z jego profilu na Facebooku. Jeżeli wystąpi on na drogę sądową, może domagać się zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych.