Zaledwie kilka chwil wystarczyło, by kierowca busa zebrał komplet punktów karnych i stracił prawo jazdy. Za niebezpieczne manewry, nadmierną prędkość i jazdę niesprawnym pojazdem został surowo ukarany. Policjanci nie mieli wątpliwości – takie zachowanie na drodze nie może pozostać bez konsekwencji.
Najważniejsze informacje:
- Kierowca busa jechał 96 km/h w terenie zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h
- Wyprzedzał na przejściu dla pieszych i nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa
- Bus, którym się poruszał, był niesprawny technicznie – policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny
- Mężczyzna otrzymał mandaty na łączną kwotę 2 700 zł
- Łącznie dopisano mu 31 punktów karnych – prawo jazdy zostało zatrzymane
Kierowca busa z hukiem traci prawo jazdy. 31 punktów w kilka minut
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 14 kwietnia w miejscowości Rzekuń, na drodze wojewódzkiej. Policjanci z ostrołęckiej komendy zatrzymali do kontroli kierowcę busa, który w krótkim czasie dopuścił się szeregu bardzo poważnych wykroczeń drogowych.
Mężczyzna – jak się okazało, zawodowy kierowca-dostawca – pędził z prędkością 97 km/h w obszarze zabudowanym, mimo obowiązującego ograniczenia do 50 km/h. Co więcej, zdecydował się na manewr wyprzedzania bezpośrednio na przejściu dla pieszych, nie mając zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Dodatkowe kłopoty sprawiło auto, którym się poruszał. Bus był niesprawny technicznie, a kontrola zakończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
– Za powyższe wykroczenia kierowca otrzymał mandaty w wysokości 2700 złotych, a do jego konta kierowcy dopisano 31 punktów karnych. Jego prawo jazdy za przekroczenie liczby punktów zostanie zatrzymane – informuje nadkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Zdecydowanie za dużo
Zgodnie z obowiązującym prawem, kierowca może mieć na swoim koncie maksymalnie 24 punkty karne (20, jeśli jest to osoba z prawem jazdy krócej niż rok). Przekroczenie tego limitu oznacza natychmiastowe zatrzymanie prawa jazdy i skierowanie na ponowny egzamin.
W tym przypadku nieodpowiedzialność i brak wyobraźni kosztowały kierowcę bardzo wiele – stracił uprawnienia do kierowania pojazdami, został ukarany wysokimi mandatami, a w przyszłości czeka go dodatkowa procedura odzyskania dokumentu.