Sprawdź ceny mieszkań w Ostrołęce

Do naszej redakcji napisał Pan Mariusz, który od jakiegoś czasu śledzi rynek nieruchomości w Ostrołęce. - Pokusiłem się o przygotowanie zestawienia i drobnej analizy rynku nieruchomości w Ostrołęce, dane zebrałem na podstawie ogłoszeń - pisze internauta.


Treść listu:
Witam, pokusiłem się o przygotowanie zestawienia i drobnej analizy rynku nieruchomości w Ostrołęce, dane zebrałem na podstawie ogłoszeń. Wydaje mi się, że temat jest dość ciekawy i na pewno wzbudzi zainteresowanie czytelników.

Śledzę rynek nieruchomości od lat zarówno w Ostrołęce jak i w Warszawie czy Krakowie, czasem w Poznaniu.

W związku z tym, że pojawiają się raz na jakiś czas wśród ogłoszeń komentarze osób chcących kupić mieszkanie  i dotyczą one przede wszystkim cen nieruchomości w Ostrołęce, pokusiłem się o przeprowadzenie pewnej drobnej analizy.

W tabelce podano lokalizację, metraż, cenę za całość i za metr, zgodnie z ogłoszeniami na ostrołęckich portalach osób sprzedających mieszkania. Ceny jak widać są różnorodne, ale po analizie rynku stwierdzam, że mniej zależne od standardu mieszkania (kupujący zawsze i tak stosuje metodę „nic mi się nie podoba i wszystko jest to zmiany”), ale od lokalizacji i przede wszystkim – co jest dla mnie zaskakujące -  piętra. Partery rzadziej, ale pierwsze i drugie piętra nie schodzą poniżej 3000 zł za metr kwadratowy. Wynika to zapewne z dogodnej lokalizacji  oraz faktu, iż mieszkań usytuowanych na tych właśnie kondygnacjach jest najmniej w sprzedaży. Znaczenie ma również wielość balkonu, nikt już nie chce mieszkania z balkonem metr na metr. Zaskakujący dla mnie jest również fakt, że osiedle Centrum jest w cenie. Pewnie wynika to z dobrze zorganizowanej infrastruktury i  być może wielkości balkonu :D Osiedle Centrum to już nie jest koniec świata, tak jak kiedyś się mieszkańcom Ostrołęki wydawało, a i mniejszy problem z zaparkowaniem samochodu niż w centrum miasta.

Argumentem do obniżki cen dla niektórych jest zakończenie programu „Rodzina na swoim”, jednak z moich obserwacji wynika, że klientami rynku nieruchomości rzadko bywają młode małżeństwa, które kupują swoje pierwsze mieszkanie. W większości ruch generują osoby, które kupują (większe a starsze osoby mniejsze ) swoje kolejne mieszkania. Wystarczy przeanalizować formę ogłoszeń pojawiających się w mediach, w dużym stopniu zasugerowana jest zamiana mieszkania. Niedługo też wchodzi kolejny program pomocowy dla młodych osób.

Uważam, że rynek wtórny mieszkań w Ostrołęce cieszy się tak dużym zainteresowaniem, ze względu na wysokie ceny mieszkań z rynku pierwotnego.

Zarówno kupujący jak i sprzedający ma wyznaczony limit ceny, wiadomo, że ich interesy są przeciwstawne. Czy ceny mieszkań w przyszłym roku spadną? To oczywiście pytanie, które zadają sobie wszyscy. Jednak na tak ograniczonym rynku jak Ostrołęka sytuacja może się kształtować zupełnie inaczej niż w większych miastach, gdzie podaż zarówno na rynku wtórnym jak i pierwotnym jest znacznie większa. Jednak ceny za metr kwadratowy nigdy nie będą już tak niskie jak  przed 2006 r., mogą się różnić od obecnych o 5 - 10 procent.  W mediach ostrołęckich niezbyt często pojawiają się nowe ogłoszenia dotyczące sprzedaży mieszkań, za to pojawiają się te same ogłoszenia co jakieś czas. O ile jest to zrozumiałe przy większych metrażach, bo klient musi dysponować stosownym zapleczem finansowym i pierwszy lepszy nabywca dużych metraży nie kupuje, to w przypadku mieszkań poniżej 70 metrów kwadratowych jest to zastanawiające. Najchętniej kupowany metraż mieszkania to od 48 do 60 metrów.

Znam przypadki z niedalekiej przeszłości, że znajomemu udało się sprzedać mieszkanie do remontu za 3700 za metr kwadratowy w starym budownictwie, ale znam również przypadek, gdzie okazyjnie udało się kupić piękne, 60 metrowe mieszkanie, gotowe do wprowadzenia się  na (drogim wg mnie) os. Centrum za 2700 za metr, właśnie na II piętrze.  Wszystko zależy od cierpliwości i szczęścia kupującego i sprzedającego.  

Wszystkim życzę powodzenia w negocjacjach.

Poniżej zamieszczamy analizę cen mieszkań w Ostrołęce: