Ruszają prace związane z rozbiórką starej pływalni przy ulicy Piłsudskiego. Obiekt zniknie, ale wspomnienia z nim związane, także te ostatnie, niezbyt przyjemne, zostaną w pamięci mieszkańców Ostrołęki.
Po wielomiesięcznych próbach udało się wreszcie wyłonić wykonawcę zleconego przez prezydenta miasta zadania polegającego na rozbiórce opuszczonego i zdewastowanego budynku po miejskiej pływalni. Pierwsze postępowanie przetargowe zostało unieważnione, ponieważ wszystkie złożone oferty znacząco odbiegały od kwoty, którą samorząd planował wtedy na to zadanie przeznaczyć.
Ten budynek to ruina. Drugie podejście do rozbiórki starego basenu w Ostrołęce
Ogłoszone zostało drugie postępowanie na rozbiórkę starego basenu przy ul. Piłsudskiego w Ostrołęce. W pierwszym nie udało się wybrać wykonawcy, bo było za drogo. Budynek, który został zrujnowany…
Ogłoszono ponowny przetarg, w którym wystartowało 19 podmiotów oferujących kwoty od 147 do 664 tysięcy złotych. Tym razem przetarg został pozytywnie rozstrzygnięty. Zlecenie to otrzymała firma z Wołomina, która zaproponowała kwotę 147 600 złotych.
Wykonawca ma obowiązek zabezpieczenia składowanych materiałów, narzędzi i sprzętu przed zniszczeniem, kradzieżą, uszkodzeniem, zagrożeniem dla osób postronnych. Na wykonanie prac wykonawca ma 3 miesiące od chwili podpisania umowy.
Obecnie teren został już ogrodzony i zabezpieczony przed dostępem osób niepożądanych. Obiekt prawdopodobnie jeszcze w tym roku zniknie z ostrołęckiego krajobrazu.
Zostaną po nim jedynie wspomnienia. Będą wśród nich te pozytywne, z czasów świetności obiektu przypadającego na lata 70 i 80 ubiegłego wieku. Niestety w pamięci pozostanie nam też niezbyt przyjemna “przygoda” starej pływalni z nieuczciwym dzierżawcą, który doprowadził obiekt do całkowitej ruiny. On sam został za to skazany na 4 lata pozbawienia wolności. Informowaliśmy o tym szeroko m.in. gdy sprawą zajął się Sąd Najwyższy rozpatrujący skargę kasacyjną.