Śmieciowy problem w Olszewie-Borkach: Czy mieszkańcy utoną w odpadach?

Wójt Olszewa-Borek na delegacji w Warszawie, sekretarz gminy na urlopie, przewodniczący Rady Gminy przyjmuje wyłącznie w poniedziałki, dotychczas nie ma harmonogramu odbioru śmieci a pracownicy wydziały ochrony środowiska w te kwestię nie są wtajemniczeni. Czy mieszkańcom gminy grozi śmieciowy paraliż?

Do dziś mieszkańcy gminy Olszewo-Borki nie znają harmonogramu odbioru śmieci, bo jak się okazuje taki dokument w urzędzie gminy nie istnieje. Mieszkańcy nie wiedzą także, kto będzie odbierał odpady komunalne z ich domów.

Próbowaliśmy skontaktować się dziś z wójtem gminy, Krzysztofem Szewczykiem, jednak ten jest na służbowym wyjeździe w Warszawie. Nie udało nam się także porozmawiać z gminnym sekretarzem, bo jest na urlopie, a przewodniczący Rady Gminy przyjmuje jedynie w poniedziałki. Pracownicy wydziału ochrony środowiska w ogóle nie wiedzą kiedy powstanie harmonogram odbioru śmieci ani kto za wywóz odpadów odpowiada.

- Nie wiem, nie jestem wtajemniczona w tę sprawę – powiedziała nam jedna z pracownic Wydziału Ochrony Środowiska – Mieszkańcy muszą poczekać na harmonogram. Nie wiemy kiedy się pojawi. Do tego czasu jeśli komuś brakuje już miejsca w kontenerze czy pojemniku może gromadzić śmieci w workach – dodała.

Dlaczego do tej pory nie wiadomo kiedy i kto odbierze od mieszkańców gminy Olszewo-Borki śmieci? Może to wina zbyt późno przeprowadzonego postępowania przetargowego? 23 czerwca otwarto oferty złożone przez oferentów, a dopiero wczoraj firmy dostarczyły niezbędne dokumenty uzupełniające i możliwe było wybranie najkorzystniejszej z ofert.

Jak udało nam się dowiedzieć, w przetargu wygrała firma Staubach - spółka córka ostrołęckiego MPK (Mazowieckiego Przedsiębiorstwa Komunalnego). W czwartek ma zostać podpisana umowa z odbiorcą i, jak zapewniła nas przewodnicząca komisji przetargowej z Urzędu Gminy Olszewo-Borki w ciągu kilku najbliższych dni poznamy nowy harmonogram odbioru śmieci.