Art. 198 Kodeksu Karnego - taki zarzut usłyszał ksiądz pochodzący z Ostrołęki, ostatnio proboszcz jednej z łomżyńskich parafii. Grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności. Kapłan nie przyznaje się do winy i żąda pełnej jawności postępowania.
Pochodzący z Ostrołęki ksiądz został zawieszony w pełnieniu funkcji proboszcza parafii Bożego Ciała w Łomży i przedstawiono mu prokuratorskie zarzuty - o tym pisaliśmy na początku marca 2025 r.
Prokuratura Rejonowa w Łomży poinformowała o postawieniu zarzutów księdzu z diecezji łomżyńskiej. Początkowo śledczy z Łomży odmawiali podania nawet artykułu Kodeksu Karnego, z jakiego podejrzany jest kapłan. Później wydano jednak komunikat, w którym artykuł KK padł - o numerze 198. Duchownemu przedstawiono zarzut wykorzystania seksualnego osoby bezradnej lub o ograniczonej poczytalności.
Według komunikatu wydanego przez łomżyńską prokuraturę, śledztwo w tej sprawie prowadzone jest od 16 października 2024 roku. Dotyczy ono przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, określonego w rozdziale XXV Kodeksu Karnego.
"W dniu 3 marca 2025 roku Radosławowi K. przedstawiono zarzut popełnienia czynu z art. 198 kk na szkodę osoby pełnoletniej i przesłuchano go w charakterze podejrzanego" - czytamy w komunikacie prokuratury.
Artykuł 198 Kodeksu Karnego dotyczy seksualnego wykorzystania bezradności lub ograniczonej poczytalności. Przepis ten stanowi, że kto "wykorzystując bezradność innej osoby lub wynikające z upośledzenia umysłowego, choroby psychicznej lub innego zakłócenia czynności psychicznych znaczne ograniczenie zdolności do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza ją do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8".
Bezradność lub ograniczona poczytalność, jak wskazuje powyższy artykuł Kodeksu Karnego, może wynikać z faktu choroby, ale również przebywania w stanie upojenia alkoholowego czy też pod wpływem substancji odurzających.
Jak poinformowała prokuratura, ksiądz nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień. Prokuratura na razie nie podaje więcej szczegółów dotyczących okoliczności sprawy ani tego, kim jest pokrzywdzona osoba. Wiadomo jedynie, że jest to osoba pełnoletnia. Śledztwo w tej sprawie trwa. Zgodnie z zasadą domniemania niewinności, ksiądz pozostaje niewinny do czasu prawomocnego wyroku sądu.
1
4
10