Sala Ostrołęckiego Centrum Kultury wypełniła się po brzegi: chętnych na spotkanie z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem było naprawdę wielu. Padały też pytania z sali - niektóre, trzeba powiedzieć, dość specyficzne.
Minister Czarnek przyjechał do Ostrołęki w poniedziałek 28 sierpnia. Spotkał się z mieszkańcami - najpierw wygłosił krótki wykład, później przyszedł czas na pytania. Było o HiT, o kaligrafii, ale też o innych kwestiach. Momentami mocno zaskakująco.
- Pojawiły się hulajnogi. Te dzieciaki i młodzież szaleje bez kasków. Może urzędowo wprowadzić nakaz kasków przy jeździe hulajnogą? - pytał jeden z uczestników spotkania.
W sali pojawiła się też kobieta, która stwierdziła, że "otrzymuje znaki od Pana Boga". Przyszła z zeszytem. Bardzo bym chciała, żeby przekaz poszedł "do Unii Europejskiej, do Rosji".
- Z całą pewnością przekażemy - stwierdził minister, ucinając temat.
Ale to nie koniec: Czy jeżeli PiS wygra, to Jezus Chrystus zostanie ogłoszony królem Polski? - zapytała pani Barbara.
Minister Przemysław Czarnek starał się odpowiadać na większość pytań. W tym bloku, gdzie padły - delikatnie mówiąc - dziwne pytania, skupił się jednak na jednym z przystępniejszych, dotyczących zakłamywania historii.
- Jeśli chodzi o sprawy religijne, to powiem tak: takie portale internetowe jak Onet, Wirtualna Polska, już nie mówię o tych oko-pressach, dziadach, Gazetach Wyborczych i innych. Czym oni się zajmują? Oni się zajmują szkalowaniem kościoła w Polsce. Szkalowaniem dobrego imienia księży, biskupów, szkalowaniem katolików, prześladowaniem katolików. Jeśli idą pielgrzymki i to tysiącami, jak zwykle, na Jasną Górę to wymyślają artykuły, że tam jest seks i alkohol! Jeśli idą święta, to wymyślają, jacy straszni to są księża, że tu pedofil, tam pedofil... Prześladują Kościół w Polsce, bo wiedzą, że to co powiedzą kard. Wyszyński, jest prawdą: jeśli przyjdą zniszczyć naród, zaczną od Kościoła. Dlatego naszym świętym obowiązkiem jest stawanie w obronie kościoła - mówił minister.