Kłopoty 33-letniej mieszkanki powiatu ostrołęckiego skutkujące utratą 3000 złotych zaczęły się od próby sprzedania w sieci używanych butów o wartości około 300 złotych.
We wtorek, 17 stycznia policja z Ostrołęki otrzymała zawiadomienie o oszustwie dokonanym na szkodę 33-letniej mieszkanki naszego powiatu. Poszkodowana kilka dni wcześniej zamieściła w sieci ogłoszenie dotyczące sprzedaży używanych butów. Ich wartość wyceniła na 300 złotych. Szybko znalazł się kupiec, z którym 33-latka zaczęła korespondować.
W korespondencji z osobą kupującą 33-latka kliknęła w przesłany do niej link do firmy kurierskiej. Po kilkukrotnym zatwierdzeniu kodów do płatności stwierdziła, że z jej konta zostały przelane środki pieniężne w wysokości 3000 złotych.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Uważajmy!!!
Przekazywane przez oszustów linki często przypominają odnośniki do prawdziwych stron, a różnice są prawie niedostrzegalne. Dlatego za każdym razem powinniśmy dokładnie weryfikować strony internetowe, z których korzystamy. Nie powinno się klikać w linki otrzymane od nieznanych osób. Jednak najgorszym błędem jest przekazywanie danych takich jak login i hasło do bankowości internetowej, czy właśnie informacji zapisanych na karcie płatniczej. Wówczas oszuści bez problemu mogą wejść w posiadanie naszych pieniędzy, których odzyskanie już nie jest takie łatwe.
Podczas internetowych zakupów, czy też sprzedaży zawsze powinniśmy zachować czujność i dużą dozę nieufności. Chęć szybkiego uzyskania pieniędzy za np. sprzedany towar może okazać się zgubna.
Należy pamiętać również o tym, żeby nikomu nie podawać danych do naszej karty bankomatowej. Dane do naszego konta są danymi ściśle wrażliwymi i pod żadnym pozorem nie powinniśmy ich nikomu udostępniać!