Czy sprawa sprzedaży domu przez posła Arkadiusza Czartoryskiego trafi przed... sejmową Komisję Etyki Poselskiej? Jej przewodnicząca Izabela Mrzygłocka wyjaśniła nam, że choć Urząd Skarbowy weryfikuje dane zawarte w oświadczeniach majątkowych, to "Komisja na ten temat będzie rozmawiać". Na wnioski jest jednak zdecydowanie zbyt wcześnie.
W ostatnim czasie krajowe media zajmowały się tematem... sprzedaży domu posła Arkadiusza Czartoryskiego w Ostrołęce. Zaczęto porównywać cenę i powierzchnię domu do tych podanych w oświadczeniu majątkowym posła. Od tego czasu padają pytania: Skąd wynika różnica w powierzchni i cenie z ogłoszenia w porównaniu do tej z oświadczenia majątkowego? Poseł wyjaśnił to szczegółowo w swoim wpisie na Facebooku:
Tymczasem, pojawiły się informacje, jakoby sprawą mogła zająć się Komisja Etyki Poselskiej. Postanowiliśmy sprawdzić te doniesienia.
- Komisja będzie się zbierała i dopiero Komisja oceni tę sytuację, zajmie stanowisko - powiedziała portalowi eOstroleka.pl poseł Izabela Mrzygłocka z Koalicji Obywatelskiej, przewodnicząca Komisji Etyki Poselskiej. To właśnie ta komisja ma w swojej kompetencji analizę oświadczeń o stanie majątkowym posłów.
My nie mamy żadnych uwag, jeżeli chodzi o Urząd Skarbowy, który weryfikuje też i zna doskonale sytuację pana posła i zna metraże tego domu, bo podatki są płacone
- dodała przewodnicząca Komisji Etyki Poselskiej.
Zapewniła jednak, że "Komisja na ten temat będzie rozmawiać". Jak poinformowała nas jej przewodnicząca, więcej w tej sprawie "powinno być wiadomo po 20 stycznia".