Poseł ziemi ostrołęckiej Arkadiusz Czartoryski był wnioskodawcą poselskiego projektu zmiany prawa o zgromadzeniach publicznych. Podczas pierwszego czytania w Sejmie wyjaśniał dlaczego należy umożliwić obywatelom manifestowanie swoich przekonań. Nowy projekt zakłada zakaz organizowania manifestacji i kontrmanifestacji w tym samym miejscu i czasie.
- Projekt ma na celu zwiększenie swobód obywatelskich, które w Polsce są ogromną wartością. Wychodzimy z założenia, że każda grupa społeczna, partia lub inna organizacja ma prawo do swobodnego manifestowania swoich przekonań w przestrzeni publicznej. Pojawiają się głosy krytyczne wobec tego projektu, z którymi nie możemy się zgodzić, że sytuacja, w której jedna manifestacja jest blokowana przez drugą manifestację jest normalna. Jeżeli uprawnione organy państwa rejestrują manifestację jako legalną, to uważamy, że taka manifestacja ma prawo się odbyć i nie może być blokowana, niszczona i rozpędzana na zasadzie kontrmanifestacji drugiej z grup społecznych - mówił poseł Arkadiusz Czartoryski z Prawa i Sprawiedliwości.
Nowością byłoby wprowadzenie manifestacji cyklicznych, które miałyby pierwszeństwo przy organizacji. Wtedy różnego rodzaju kontrmanifestacje mogłyby się odbyć, ale w odległości minimum stu metrów od manifestacji. Taką kontrmanifestację byłoby widać i słychać z tej odległości, a zapobiegałoby to ulicznym zwarciom, do którym dochodziło w przeszłości np. w przypadku Marszu Niepodległości.
- Proponujemy wprowadzenie typu manifestacji określanego jako cykliczne. Takiej manifestacji, które odbywają sie cztery razy w roku lub więcej albo raz w roku, ale trzy lata z rzędu. Będziemy je uważać za manifestacje cykliczne. Takich manifestacji kilka w Polsce mamy i to nieprawda, że one dotyczą tylko jednego ugrupowania politycznego. Manifestacja, która jest cykliczna miałaby pierwszeństwo, ale żeby kontrmanifestacja też mogła się odbyć tylko 100 metrów dalej. Podczas manifestacji cyklicznych były zgłaszane kontrmanifestacje, policja na gorąco musi rozdzielać dwie manifestacje. Chodzi o bezpieczeństwo osób, które manifestują - stwierdza Czartoryski.
Czytany projekt wzbudził wiele kontrowersji wśród opozycji. Najbardziej aktywni byli tu posłowie Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski i Joanna Scheuring-Wielgus. Co odpowiedział im wnioskodawca?
- Projektowana nowelizacja w żadnym zakresie nie ogranicza i nie zakazuje manifestacji. Nie może nasze prawo zakładać z góry, że kontrmanifestacje uniemożliwią zgłoszoną wcześniej kontrmanifestacje. Nieprawdą jest, że dotyczy to tylko miesięcznic czy rocznic. Panie pośle Sosnowski, niech pan przeczyta ten projekt, tam jest napisane tam "świąt państwowych i narodowych". Jeżeli z jakiejś ważnej rocznicy państwowej KOD wpadnie na pomysł, żeby się spotykać to uniemożliwimy to KOD-owi? Nie, prawo dotyczy wszystkich sił politycznych - kończy poseł z Ostrołęki. Jego wystąpienia w Sejmie w sprawie nowego projektu możecie zobaczyć na wideo.
Poseł Czartoryski z projektem zmiany prawa o zgromadzeniach publicznych [WIDEO]
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |