Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mogą mieć związek z wczorajszymi fałszywymi alarmami bombowymi. Niewykluczone są kolejne zatrzymania. W tej sprawie działa specjalna grupa policjantów Centralnego Biura Śledczego, wspierana przez funkcjonariuszy ABW. Za spowodowanie fałszywego alarmu grozi do lat 8 więzienia.
Pierwszy z mężczyzn, podejrzewanych o związek z fałszywymi alarmami bombowymi, został zatrzymany wczoraj przez policjantów we własnym mieszkaniu w Chrzanowie. Jego zeznania zostaną skonfrontowane z ustaleniami policjantów. Praca śledczych musi przełożyć się na zebranie materiałów dowodowych, co w przypadku tego rodzaju spraw nie jest takie proste. Także we wtorek, późnym wieczorem, zatrzymano drugą osobę - jest ona powiązana z mężczyzną zatrzymanym w Chrzanowie.
Wczoraj rano na skrzynki pocztowe prokuratur, szpitali i jednostek policji w całym kraju ktoś wysłał informacje o bombach podłożonych w budynkach tych instytucji.
E-maile wysłano do mi.in. do instytucji w Ostrołęce, Jeleniej Górze, Koszalinie, Warszawie, Chrzanowie, Chorzowie i Katowicach. Sprawdzeń pirotechnicznych dokonano w 22 obiektach. Łącznie ewakuowano 2760 osób. W akcji wzięło udział prawie pół tysiąca policjantów.
Za fałszywe poinformowanie o podłożeniu ładunku wybuchowego grozi do lat 8 więzienia.
Policja zatrzymał dwóch mężczyzn podejrzewanych o fałszywe alarmy bombowe
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |