Czy jeszcze w tym roku pojedziemy pociągiem z Ostrołęki do Olsztyna? Wielki optymizm w tej kwestii przejawia prezes PKP PLK. Ale marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik na razie nie składa odważnych deklaracji. - Na stole leży kilka wariantów, które są szczegółowo analizowane - mówi "Rynkowi Kolejowemu".
Od 11 czerwca 2023 r. pociągi znów kursują po linii nr 35: na razie tylko do Chorzel, ale są plany, by przedłużyć relację nawet do Olsztyna. Podczas uroczystego otwarcia linii kolejowej prezes PKP PLK złożył publiczną deklarację, że od końca września są plany przywrócenia połączeń na całej linii Ostrołęka-Olsztyn. Prezes Ireneusz Merchel zapowiadał, że PKP Intercity jest zainteresowane, by zapewnić cztery pary pociągów Ostrołęka-Olsztyn. Byłaby to doskonała wiadomość dla licznej grupy studentów z Ostrołęki i okolic, którzy dojeżdżają do Olsztyna na Uniwersytet Warmińsko-Mazurski.
Prezes PKP PLK jest dużym optymistą, ale marszałek woj. mazowieckiego studzi emocje. Z jego strony, ta kwestia wygląda trochę inaczej.
Marszałek Mazowsza Adam Struzik w rozmowie z rynek-kolejowy.pl powiedział, że problemem w tej kwestii nie są negocjacje z samorządem Warmii i Mazur, a kwestie techniczne. Po pierwsze, trzeba wiedzieć, kiedy cały szlak zostanie udostępniony. Po drugie, musi zgłosić się operator, bo Koleje Mazowieckie na ten moment nie mają taboru, który pozwoliłby jeździć na trasie Ostrołęka-Olsztyn bez przesiadki.
- Nie jestem więc tak odważny, by zadeklarować, że pociągi pojadą we wrześniu. Stanie się to jednak w najbliższym możliwym terminie. Być może na początku pociągi Polregio dojechałyby do Chorzeli i tam byłyby skomunikowane z pociągami Kolei Mazowieckich do Ostrołęki. Być może uda się uruchomić bezpośrednie weekendowe pociągi pomiędzy Olsztynem a Ostrołęką. Na stole leży kilka wariantów, które są szczegółowo analizowane - powiedział Adam Struzik, cytowany przez "Rynek Kolejowy". Całą rozmowę będzie można przeczytać w następnym numerze miesięcznika "Rynek Kolejowy".