Sporą gotówkę przetrzymywaną w wersalce straciła 81-letnia mieszkanka Ostrołęki. Stratę zauważyła chwilę po tym, jak jej mieszkanie odwiedziła kobieta podająca się za pracownika wodociągów.
W czwartek, 4 listopada około godziny 14:00 do mieszkania 81-letniej seniorki z Ostrołęki zapukała kobieta podająca się za pracownika firmy wodociągowej. Powodem wizyty miała być nadpłata na rachunku za wodę, którą rzekoma pracownica wodociągów przyszła wypłacić seniorce. By tego dokonać potrzebowała rozmienić banknot 100 złotowy.
Niestety seniorka w obecności nieznajomej poszła do pokoju i ze znajdującej się tam wersalki wyjęła pieniądze. Tym samym pokazała oszustce miejsce przechowywania gotówki. Po rozmienieniu banknotu fałszywa pracownica wodociągów kazała seniorce wejść do łazienki i nalewać wodę do wanny i misek, co ta uczyniła. Argumentowała to tym, że rury są zatkane pampersami. Oszustka cały czas zagadywała seniorkę tłumacząc swój wschodni akcent mężem, który jest narodowości ukraińskiej.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Po około dwóch minutach fałszywa pracownica wodociągów w pośpiechu opuściła mieszkanie, wtedy to 81 -latka zauważyła brak znacznej ilości gotówki, którą miała schowaną w mieszkaniu.
W rozmowie z policjantami przyznała, że jej „gość” rozmawiał z jakimś mężczyzną w czasie kiedy ona była w łazience i to prawdopodobnie właśnie on ukradł jej pieniądze.
- dodaje kom. Żerański.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą ostrołęccy policjanci.