eOstroleka.pl
Polska,

PiS zawiadamia prokuraturę ws. Niesiołowskiego: „Musi zostać wyrzucony z PO”

REKLAMA
zdjecie 480
fot. eOstroleka.pl fot. eOstroleka.pl
REKLAMA

Poseł Marcin Mastalerek złożył w imieniu Prawa i Sprawiedliwości w warszawskiej prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Stefana Niesiołowskiego. Zawiadomienie dotyczy piątkowego zdarzenia, kiedy to poseł PO zaatakował przed Sejmem Ewę Stankiewicz.

- W sprawie posła Niesiołowskiego podjęliśmy działania takie, jakie opozycja może podjąć - złożyliśmy doniesienie do prokuratury w sprawie napaści na panią redaktor Ewę Stankiewicz, jak i wniosek o odwołanie go z przewodniczącego komisji obrony narodowej - mówi w rozmowie z naszym portalem Adam Hofman, rzecznik PiS. - Człowiek, który nie panuje nad swoimi emocjami, jest nieodpowiedzialny i nie wiadomo co zrobi, nie powinien w imieniu Sejmu i obywateli sprawować cywilnej kontroli nad armią, nad wojskiem. On powinien żołnierzom dawać przykład. Ale najważniejsze co można zrobić, zależy już nie od nas, tylko od Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej. To Donald Tusk musi odpowiedzieć na pytanie, czy jest za tym, żeby napadać na dziennikarzy, czy jest za tym, żeby napadać na kobiety, czy też nie. Jeżeli nie, to Stefan Niesiołowski musi zostać wyrzucony z PO. Ale jeśli tak się nie stanie, to znaczy, że Donald Tusk, Rafał Grupiński i Grzegorz Schetyna są kolegami damskiego boksera - dodaje Hofman.

Jednak że tak się nie stanie, zapewniał w poniedziałek rano, w programie TVN24 „Jeden na Jeden”, przewodniczący klubu PO, Rafał Grupiński.

- Mam nadzieję, że Rafał Grupiński, który jest zazwyczaj niepoinformowany, tak sobie tylko powiedział, a Donald Tusk po powrocie z wizyty zagranicznej jednak konsekwencje wobec posła Niesiołowskiego wyciągnie. I jeszcze raz podkreślam, nie chodzi o jakieś upomnienie czy naganę, bo to nie ma znaczenia. Chodzi przede wszystkim o wyrzucenie Stefana Niesiołowskiego z Platformy Obywatelskiej. Taka konsekwencja powinna spotkać posła, za napaść na kobietę i dziennikarkę. Jeżeli tak się nie stanie, to znaczy, że polska demokracja stacza się w odmęty takich krajów, w których osoba z obozu władzy może napaść na dziennikarza i nic tej osobie za to nie grozi - podsumował wypowiedź Grupińskiego rzecznik PiS.

Po złożeniu przez PiS zawiadomienia Niesiołowski oświadczył na antenie TVN24, że natychmiast zrzeka się immunitetu i chętnie spotka się w sądzie. - Z radością będę obserwować, jak prowokatorka Stankiewicz będzie udowadniać, że ją pobiłem - dodał.

Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×