Ministerstwo Finansów nie podpisał planu finansowego NFZ ponieważ ma zastrzeżenia do wysokości kwot przeznaczonych na leczenie dzieci.
- Mamy nowego ministra zdrowia, taką rolę chcę pełnić Jan Vincent Rostowski, minister finansów, który wie lepiej jakie pieniądze są potrzebne na leczenie pacjentów – powiedział Tomasz Latos, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia. W ten sposób odniósł się do niepodpisania przez ministra Rostowskiego planu finansowego NFZ, który w oczach ministra był zbyt wysoki. Należy przypomnieć, że plan nie urósł w porównaniu do obecnego roku, a w tym już w sierpniu zabrakło pieniędzy na niektóre procedury medyczne.
Minister Rostowski w nowelizacji budżetu na rok 2013 już zabrał pieniądze ze służby zdrowia. Łącznie jest to, jak wylicza Czesław Hoc, kilkaset milionów złotych. Poseł Prawa i Sprawiedliwości krytykuje także podejście rządu do systemu e-WUŚ, który miał zrewolucjonizować system weryfikacji prawa do świadczeń, a jest pełen błędów i dziur: - Sam minister finansów uważa, że system jest niedopracowany – informował Hoc.
- Ta sytuacja powoduje niepokój polskich pacjentów – mówiła Elżbieta Rafalska. Jej zdaniem zabieranie pieniędzy na leczenie dzieci jest całkowicie niezrozumiałe. Zastanawiające są także spory pomiędzy dwoma resortami: - Jeżeli instytucje sobie nie radzą, to trzeba to jakoś zakończyć – uważa Rafalska.
Posłanka PiS zwraca uwagę na olbrzymie zobowiązania polskich podmiotów leczniczych, które rosną mimo trwającego procesu przekształceń: - To poważne zagrożenia dla przyszłości polskich szpitali. To tym problemom powinien się przyjrzeć minister finansów – uważa Elżbieta Rafalska.
- Pacjenci w Polsce mają ogromnego pecha. Cały czas dotyka ich jakiś problem. Dołączył do tego minister finansów, który kłóci się o kilkaset milionów złotych – zakończył Tomasz Latos
PiS: Minister finansów przeciwko pieniądzom na leczenie dzieci
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |