Skrajnym brakiem nieodpowiedzialności wykazał się 26-letni mieszkaniec naszego powiatu, który mógł doprowadzić do tragedii. Wczoraj w miejscowości Damięty doszło do groźnej kolizji z udziałem trzech pojazdów. Od sprawcy zdarzenia czuć było silna woń alkoholu, miał też bełkotliwą mowę. Jak się okazało, w ogóle nie powinno być go na drodze w roli kierowcy, gdyż jego prawo jazdy zostały zatrzymane właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu.
To nie wszystko. Bezmyślny mężczyzna posiada orzeczony sądowy zakaz prowadzenia na niemal wszystkie kategorie pojazdów.
Wczoraj o godzinie 20:30 do dyżurnego wpłynęła informacja o wypadku drogowym, który miał miejsce w miejscowości Damięty w rejonie stacje paliw. Na miejsce wysłano służby ratunkowe oraz policjantów z ostrołęckiego wydziału ruchu drogowego, którzy potwierdzili zgłoszenie.
Jak wynika z wstępnych ustaleń kierujący Oplem Zafira 26-letni mieszkaniec naszego powiatu jadąc od Borowego w stronę Żabina podczas wykonywania manewru skrętu w lewo do stacji paliw nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu saabem 21 - letniemu również mieszkańcowi naszego powiatu, który jechał z naprzeciwka. Po zderzeniu się pojazdów Saab uderzył jeszcze w Volkswagena Passata, który poruszał się za Oplem. Volkswagenem kierowała 31-letnia mieszkanka powiatu wyszkowskiego.informuje rzecznik prasowy ostrołęckiej policji podkom. Tomasz Żerański
Świadkowie powiedzieli, że po zderzeniu pasażer Opla uciekł do pobliskiego lasu. Zarówno kierujący sabbem jak i volkswagenem byli trzeźwi, natomiast od kierowcy opla wyczuwalna była silna woń alkoholu, były również problemy z porozumiewaniem się z mężczyzną ponieważ bełkotał.
26-latek odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w związku z tym policjanci przewieźli go do szpitala, gdzie została pobrana krew do badań. Pasażer opla został zastany w swoim domu.
Przez bezmyślne zachowanie kierowcy opla droga w miejscu zdarzenia była całkowicie zablokowana, policjanci wyznaczyli objazd i kierowali ruchem. Na szczęście nikt z uczestników zdarzenia nie doznał poważnych obrażeń. Apelujemy o ostrożność na drodze, nasza beztroska może być przyczyną wielu ludzkich tragedii. Niebawem mężczyzna ponownie trafi przed oblicze sądu i tam będzie tłumaczył ze swojego bezmyślnego postępowania. Czeka go również wysoka kara finansowa.- dodaje podkom. Tomasz Żerański