Jechał nocą bez świateł, zwrócił tym uwagę wyszkowskiej drogówki. Okazało się, że jest pijany. 33-latek wydmuchał w alkomat 2 promile.
W poniedziałek, 20 września przed 23:00 w Wyszkowie na ul. Sowińskiego do kontroli drogowej zatrzymany został mężczyzna kierujący volvo, który jechał bez włączonych świateł mijania. Policjanci kontrolujący 33-latka od razu wyczuli od niego silną woń alkoholu, w związku z czym postanowili sprawdzić stan trzeźwości mieszkańca gminy Wyszków. Jak się okazało, mężczyzna w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu.
Mundurowi nieodpowiedzialnemu kierowcy już zatrzymali prawo jazdy. Pamiętajmy, że nawet najmniejsza ilość wypitego alkoholu zmniejsza szybkość reakcji, powoduję błędną ocenę odległości i prędkości, a także własnych umiejętności. Pijany kierowca to potencjalny zabójca na drodze.
- informuje komisarz Damian Wroczyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.
33-latkowi za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi nie tylko długotrwały zakaz wsiadania za kierownicę, ale także do 2 lat więzienia. Również nie obejdzie się bez surowej kary finansowej. Jednak o dalszym losie mieszkańca gminy Wyszków zadecyduje teraz sąd.