36-latek wpadł w pijacki amok w jednym z marketów przy ulicy Bogusławskiego w Ostrołęce. Zrzucał towar z półek, zaczepiał klientów i pracowników sklepu. Ostatecznie został obezwładniony przez policję i trafił do aresztu.
W środę, 20 maja kwadrans po godzinie 11:00 w dużym markecie przy ulicy Bogusławskiego 36-letni mężczyzna zaczął awanturować się z pracownikami i klientami. Prośby o uspokojenie się nie pomagały. Mężczyzna w pijackim amoku zaczął zrzucać towar z półek. Na miejsce wezwano policję.
Agresorem okazał się 38 - letni mieszkaniec Przasnysza. Mężczyzna nie reagował na polecenia funkcjonariuszy do zachowania zgodnego z prawem i dalej swoim zachowaniem mógł stwarzać zagrożenie dla siebie i osób postronnych. W związku z powyższym wobec mężczyzny mundurowi zmuszeni byli użyć środków przymusu bezpośredniego co przyniosło oczekiwany skutek.
- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Po obezwładnieniu agresor został przewieziony w kajdankach do ostrołęckiej komendy i osadzony w policyjnym areszcie.