Dwaj kompletnie pijani kompani wybrali się na przejażdżkę. Podczas jazdy zmieniali się za kierownicą i obaj... spowodowali kolizje drogowe. Do tego mieli przy sobie narkotyki.
29 sierpnia o godz. 20:50 dyżurny makowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w Karniewie na ul. Jesionowej kierujący oplem spowodował kolizję drogową, a następnie odjechał z miejsca w kierunku Przasnysza. Dyżurny natychmiast na miejsce skierował patrol policji. Mundurowi na miejscu ustalili, że kierujący oplem zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka fordem, a następnie odjechał.
Policjanci prewencji makowskiej policji odnaleźli opla w lesie na terenie gminy Krasne. W aucie było dwóch mężczyzn. Na miejscu kierowcy siedział 40 – letni mężczyzna, a na miejscu pasażera jego 38 – letni kolega. Obaj mężczyźni to mieszkańcy powiatu przasnyskiego. Kontrola stanu trzeźwości 40 – latka wykazała 2 promile alkoholu w organizmie, natomiast 38 – latka 3 promile alkoholu.
W trakcie czynności policjanci w pojeździe znaleźli również... torebkę foliową, a w niej biały proszek, który po wstępnym badaniu okazał się amfetaminą. W sumie policjanci zabezpieczyli 14g substancji. 40 – latek przyznał, że amfetamina należy do niego.
- Podczas wykonywanych kolejnych czynności okazało się, że oplem kierował 40 – latek, który spowodował kolizję i odjechał. W trakcie ucieczki mężczyźni zamienili się miejscami. Kontynuujący ucieczkę 38 – latek kierując autem spowodował kolejną kolizję i również odjechał. Obydwaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Pobrano od nich również krew do badań na zawartość narkotyków w organizmie - informuje st. asp. Monika Winnik z makowskiej policji.
40 – latek usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości i posiadania substancji psychotropowych. Natomiast 38 – letni mężczyzna usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Obydwaj stracili prawa jazdy. Dodatkowo mężczyźni odpowiedzą za spowodowanie kolizji drogowych.