W policyjnym areszcie zatrzymano 30-letniego mężczyznę, który w świąteczny poniedziałek wtargnął na jedną z posesji w Czerwinie i zaatakował 40-letnią kobietę. Mężczyzna zniszczył ogrodzenie i groził, że zabije całą rodzinę oraz policjantów, którzy go obezwładnili.
Dramatyczne sceny rozegrały się w wielkanocny poniedziałek na jednej z prywatnych posesji w Czerwinie. Pijany 30-latek wtargnął na nieswoją działkę i wszczął awanturę z właścicielami. Mężczyzna rzucił się z pięściami na 40-letnia kobietę. Swoją złość agresor wyładował także na drewnianym ogrodzeniu.
Dopiero wezwana na miejsce policja zdołała ostudzić nieco agresywnego 30-latka. Nie obyłos ię jednak bez „środków przymusy bezpośredniego”.
Jednak nawet po założeniu kajdanek mężczyzna cały czas był agresywny, nie chciał podać także swoich danych. Policjanci szybko ustalili tożsamość agresora, okazał się nim 30 – letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. W trakcie dalszych czynności mężczyzna znieważał funkcjonariuszy oraz groził im i ich rodzinom pozbawieniem życia.
- mówi podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Pijany agresor agresor do policyjnego aresztu. Szczęśliwie zaatakowana przez niego kobieta nie odniosła poważnych obrażeń. Niebawem krewki 30 – latek odpowie on za swoje zachowanie przed sądem.