Na odcinku niespełna stu metrów w samym centrum Ostrołęki kilkoro pieszych pokazało, że za nic mają przepisy ruchu drogowego oraz własne bezpieczeństwo. I to na jednym z najbardziej kolizyjnych skrzyżowań w mieście.
Skrzyżowanie ulic Piłsudskiego i Bogusławskiego w centrum Ostrołęki jest miejscem, gdzie bardzo często dochodzi do niebezpiecznych kolizji i wypadków. Często też z udziałem pieszych. Wielokrotnie opisywaliśmy na łamach naszego serwisu tego rodzaju zdarzenia. Skrzyżowanie to jest na stałe objęte monitoringiem, w rejonie tym też często można spotkać policjantów pilnujących przestrzegania przepisów. Od naszego Czytelnika otrzymaliśmy nagranie świadczące o tym, że działania mundurowych w tym miejscu są potrzebne i powinny być znacznie częstsze.
Dlaczego piesi chodzą jak święte krowy i za nic mają sobie przepisy? Czemu kierowcy są karani, a piesi nie? Nagranie z 3 sierpnia - mając czerwone światło kilka osób przechodzi przez przejście dla pieszych, po czym chwilę później, kolejna sytuacja. Pan najprawdopodobniej rozmawiając przez telefon przechodzi w miejscu niedozwolonym przez ulicę.
- alarmuje nasz Czytelnik.
Refleksję na temat takiego zachowania pieszych pozostawiamy widzom.