31-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego padł ofiarą oszustwa podczas poszukiwania pracy za granicą. Mężczyzna znalazł w internecie ogłoszenie dotyczące zatrudnienia w branży gastronomicznej w Norwegii. Oferta wydawała się wiarygodna – kontakt z ogłoszeniodawcą był bezproblemowy, a warunki pracy prezentowały się bardzo korzystnie.
Problemy zaczęły się po tym, jak mężczyzna przelał 1070 zł na pokrycie kosztów biletu lotniczego. Jak wyjaśniono, transport miał być zorganizowany zbiorowo przez firmę oferującą pracę – bilety rezerwowano na konkretny dzień, a osoby podpisujące umowę miały jedynie opłacić rezerwację.
Mimo upływu kolejnych dni mężczyzna nie otrzymał biletu. Kontakt z ogłoszeniodawcą urwał się, a próby nawiązania komunikacji zakończyły się fiaskiem. W efekcie 31-latek nie tylko stracił pieniądze, ale również złudzenia związane z możliwością podjęcia pracy w Norwegii.
Sprawę skomentował nadkom. Tomasz Żerański, który apeluje o ostrożność przy poszukiwaniu ofert pracy za granicą:
Uważajmy na pośredników i dokładnie sprawdzajmy oferty pracy, zanim przelejemy komuś swoje pieniądze. Jeśli coś wydaje się zbyt dobre, aby było prawdziwe, często takie właśnie jest.
Policja przypomina, aby każdą ofertę pracy weryfikować, szczególnie jeśli wymaga ona wcześniejszego dokonania opłat. Warto sprawdzać opinie na temat firm, korzystać z oficjalnych pośrednictw pracy lub konsultować się z instytucjami zajmującymi się zatrudnieniem za granicą.
To kolejny przypadek oszustwa internetowego w regionie, co pokazuje, jak ważne jest zachowanie czujności i ostrożności w sieci.