Po kliknięciu w link przesłany od “kupującego” 45-latka straciła 19 tysięcy złotych! Sprawę oszustwa mieszkanki Ostrołęki wyjaśnia policja.
Takiego finału próby sprzedania zegarka 45-letnia mieszkanka Ostrołęki się nie spodziewała. Po zamieszczeniu oferty w sieci szybko znalazł się potencjalny kupiec. Po ustaleniu szczegółów transakcji “kupujący” wysłał kobiecie wiadomość zawierającą link do rzekomego serwisu transakcyjnego. To za jego pomocą miała zostać zrealizowana płatność.
Witryna, do której przeniósł kobietę przesłany link była łudząco podobna do strony internetowej jej banku. 45-latka bez obaw wpisała wszystkie dane do logowania - login i hasło. To wystarczyło oszustowi, który w ten sposób otrzymał dostęp do jej konta.
W efekcie zamiast otrzymać pieniądze za sprzedany zegarek kobieta straciła 19 tysięcy złotych.
- informuje nadkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Pamiętajmy, aby nie klikać w linki przesyłane nam poprzez wiadomości e-mali, czy za pośrednictwem sms bądź też komunikatorów internetowych pochodzące od nieznanych nam osób.
Podczas internetowych zakupów warto stosować się do tych zasad:
- robiąc zakupy w sieci, korzystać należy jedynie ze sprawdzonych sklepów,
- należy sprawdzić, jakie formy zapłaty umożliwia sprzedawca oraz czy jest wskazany adres i numer telefonu, pod który w razie wątpliwości można zadzwonić,
- przed podjęciem ostatecznej decyzji należy sprawdzić opinie o sprzedawcy i sklepie,
- należy także unikać zakupów przedmiotów o rażąco zaniżonej cenie - może to sugerować oszustwo,
- jeśli mimo zachowania ostrożności dojdzie do oszustwa, należy zgłosić to policjantom,
- nie klikajmy w nadesłane linki pochodzące od nieznanych osób czy źródeł, zawsze dokładnie czytajmy, co zawierają przesłane wiadomości,
- nigdy nie podajemy danych do logowania do bankowości internetowej ani nie przekazujemy obcym kodów do płatności internetowych.