W dobie mediów społecznościowych, sklepów internetowych i różnego rodzaju nowinek technicznych, zwiększa się także liczba prób dokonania oszustw. Nasi czytelnicy regularnie nas o tym alarmują. Tym razem dwie historie: jedna dotycząca SMS-a o niedopłacie do paczki, druga - odnośnie linka wysłanego na maila, rzekomo z Youtube. Warto się mieć na baczności.
Metoda "na paczkę"
Jeden z naszych czytelników niedawno zamawiał sporo paczek. Mikołajki, Boże Narodzenie - to czas wręczania sobie prezentów, a te najwygodniej zamówić w sklepach internetowych. Paczki doszły, wszystko było w najlepszym porządku, aż w końcu nadszedł... sms. O tym, że do paczki jest niedopłata w wysokości 2,50 zł.
Gdyby pan Michał nie odebrał już tych paczek, prawdopodobnie kliknąłby w nadesłany link, bo myślałby, że rzeczywiście coś wydarzyło się z jego przesyłką. To mogło mieć opłakane skutki, dlatego ostrzegamy przed tego typu wiadomościami.
Osoba, która oczekuje na przesyłkę i otrzymuje taką wiadomość, stanowi łatwy cel dla przestępców. Ofiara klikając w przesłany link, naraża swoje urządzenie mobilne na działanie wirusów, które mogą przechwycić jej dane wrażliwe. Zainfekowany w ten sposób telefon bądź komputer to cenne źródło informacji dla oszustów. Loginy czy hasła, które zostały na nich wprowadzone, aby uzyskać dostęp do internetowych kont lub aplikacji bankowych, dostają się w niepowołane ręce, co może skutkować wyczyszczeniem konta ze środków pieniężnych.
Metoda "na youtube"
Inna z historii, do której dotarliśmy, dotyczy kanału Youtube i poczty Gmail. Do właściciela kont przyszedł mail, rzekomo od Youtube. Internauta kliknął w nadesłany tam link, który dotyczył rzekomego naruszenia praw autorskich. W mailu ostrzegano internautę, że jego kanał może zostać zawieszony, a że jest on dość popularny, to właściciel konta przestraszył się. Po kliknięciu w link pobrał się dokument tekstowy, który zawiesił komputer mężczyźnie. To był początek kłopotów, bo później zablokowany został cały kanał internauty oraz konto mailowe. Procedura ich odzyskiwania potrwała kilka dni. Stres? Bardzo duży, a można było tego uniknąć...
Oszustw można uniknąć
Należy zachować ostrożność i dokładnie czytać wiadomości tekstowe od rzekomych kurierów czy nadawców paczek, operatorów sieci komórkowych, jak również innych firm. Nie wchodźmy w podejrzane linki, nie przekazujmy kodów BLIK lub danych z kart płatniczych.