Ciężarna kobieta z nienarodzonym jeszcze maluchem, którego życie jest zagrożone, zakorkowana krajówka i kilkanaście kilometrów dzielących od szpitala – w takich warunkach nietrudno stracić zimną krew. Przyszły ojciec wiedząc, że dalsze oczekiwanie w korku może mieć tragiczne skutki, wypatrzył w kolumnie aut radiowóz i poprosił mundurowych o eskortę.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek, 11 lutego na drodze krajowej nr 61, kilkanaście kilometrów od Ostrołęki. W sznurze aut sunących powoli zakorkowaną „krajówką” znaleźli się przyszli rodzice jadący z nienarodzonym jeszcze dzieckiem do szpitala. Stan ciężarnej kobiety wymagał natychmiastowej pomocy lekarskiej, dlatego też kierujący autem, gdy zauważył w kolumnie aut policyjny radiowóz, poprosił funkcjonariuszy o pomoc.
Policjanci nie tracąc czasu natychmiast podjęli decyzję o eskortowaniu pojazdu do szpitala, a w międzyczasie o całej sytuacji poinformowali dyżurnego ostrołęckiej komendy. Aby zapewnić bezpieczny przejazd policjanci z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi ruszyli w kierunku Ostrołęki.
- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Eskortę ciężarnej kobiecie zapewnili mł. asp. Ireneusz Pawelczyk i st. post. Kamila Bochomulska - pełniący służbę w wydziale ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. Dzięki nim szybko i bezpiecznie udało się dowieźć rodzinę do celu, gdzie ciężarna kobieta została przekazana w ręce specjalistów.
Ojciec dziecka wyraził wdzięczność policjantom, składając oficjalne podziękowania na ręce szefa ostrołęckiej komendy, mł. Insp. Mirosława Olszewskiego.