Zaczęło się od awantury pomiędzy domownikami a zakończyło na groźnym pożarze i ewakuacji czteroosobowej rodziny z małymi dziećmi. Sceny jak z sensacyjnego filmu rozegrały się we wtorkowy wieczór w jednym z bloków przy ulicy Madalińskiego w Ostrołęce.
Cala niebezpieczna sytuacja zaczęła się awanturą pomiędzy domownikami z I piętra w bloku przy ulicy Madalińskiego na osiedlu Centrum w Ostrołęce. Wezwano policję, zanim jednak funkcjonariusze dotarli na miejsce,w mieszkaniu wybuchł pożar. Do akcji ratunkowej ruszyli strażacy.
Pożarem objęty był salon w mieszkaniu na I piętrze trzykondygnacyjnego budynku. Mieszkańcy samodzielnie opuścili płonący lokal, również samodzielnie ewakuowali się lokatorzy z sąsiedniego mieszkania na tym samym piętrze.
- informuje młodszy brygadier Robert Chodkowski, rzecznik prasowy ostrołęckiej straży pożarnej.
Ze względu na duże zadymienie na klatce schodowej kłopoty z wydostaniem się ze swojego mieszkania miała czteroosobowa rodzina mieszkająca piętro wyżej. Z pomocą ruszyli strażacy, którzy przy użyciu drabiny ewakuowali przez okna dwie dorosłe osoby i dwójkę dzieci w wieku 3 i 12 lat.
Jedna z osób ewakuowanych przez strażaków z mieszkania znajdującego się nad lokalem, w którym wybuchł pożar podtruła się dymem i wymagała interwencji medyków. Do szpitala przewiezione zostało 3 letnie dziecko i jeden z jego rodziców.
- mówi mł. bryg. Chodkowski.
Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez jednego z domowników. Ogień strawił część wyposażenia znajdującego się w pomieszczeniu. Straty oszacowano wstępnie na około 50 tysięcy złotych. W trwającej około 1,5 godziny akcji gaśniczej uczestniczyły trzy jednostki strażackie.