Niewiele brakowało, by rodzinny wypad na wakacje miał tragiczny finał. Auto, którym czteroosobowa rodzina wybrała się na letni wypoczynek zapaliło się, gdy zrobili sobie przystanek na zakupy w centrum handlowym.
Do zdarzenia doszło w piątek, 14 sierpnia przed południem na parkingu pod centrum handlowym przy ulicy Goworowskiej w Ostrołęce. Jak wynika z relacji naszych Czytelników, w osobowym fordzie na tablicach rejestracyjnych z Warszawy zaczęło coś się palić.
„Auto jest całe zapakowane, ma bagażnik rowerowy. Wygląda na to, że rodzina wybrała się na wakacje. Wśród podróżujących było dwoje małych dzieci” - informuje nasza Czytelniczka.
Na miejsce wezwano straż pożarną. Ostatecznie pożar udało się ugasić przy użyciu gaśnicy proszkowej jeszcze przed przybyciem na miejsce jednostki strażackiej.
Właściciel po powrocie ze sklepu zauważył pożar wewnątrz pojazdu. Przy użyciu gaśnicy zdołał samodzielnie ugasić płomienie zanim na miejscu pojawiła się jednostka JRG. Nasze działania polegały na odłączeniu źródła zasilania w aucie i sprawdzeniu wnętrza przy użyciu kamery termowizyjnej pod kątem innych zarzewi ognia. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie w ładowarce samochodowej podłączonej do jednego z gniazdek. W wyniku pożaru spłonęła ładowarka oraz częściowo wnętrze auta. Straty oszacowano na kilka tysięcy złotych.
- informuje młodszy brygadier Robert Chodkowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce.
Za informacje o zdarzeniu dziękujemy naszej Czytelniczce.