Posłanka z Ostrołęki Żaneta Cwalina-Śliwowska została oddelegowana do nadzwyczajnej komisji, która zajmie się rozpatrywaniem projektów ustaw dotyczących aborcji.
Cztery projekty liberalizacji prawa aborcyjnego
11 kwietnia w Sejmie odbyła się debata nad czterema projektami dotyczącymi przepisów aborcyjnych autorstwa KO, Lewicy i Trzeciej Drogi. Dzień wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że możliwe jest, aby w piątek Sejm powołał nadzwyczajną komisję ds. rozpatrywania wszystkich projektów ustaw dotyczących aborcji.
Znamy już kandydatury do tej komisji i wiadomo, że większość stanowić będą w niej panie. PiS wskazało Marlenę Maląg, Katarzynę Sójkę, Joannę Borowiak, Dominikę Chorosińską, Agnieszkę Górską, Marię Kurowską, Annę Kwiecień, Annę Milczanowską, Olgę Semeniuk-Patkowską, Józefę Szczurek-Żelazko i Agatę Wojtyszek.
Klub Koalicji Obywatelskiej reprezentowany będzie przez Monikę Rosę wraz z Katarzyną Piekarską, Anną Sobolak, Jolantą Niezgodzką, Alicją Łepkowską-Gołaś, Sylwią Bielawską, Dorotą Łobodą, Maciejem Wróblem i Pawłem Bliźniukiem.
Urszula Pasławska i Urszula Nowogórska będą reprezentantkami PSL, a Polskę 2050 reprezentować będą Ewa Szymanowska i Żaneta Cwalina-Śliwowska (posłanka z Ostrołęki). Z Lewicy do komisji wejdą Anna Maria Żukowska i Marcelina Zawisza, a z Konfederacji - Karina Bosak.
Żaneta Cwalina-Śliwowska o referendum dot. aborcji
Posłanka Żaneta Cwalina-Śliwowska w rozmowie z red. Lidią Lemaniak z i.pl podkreśliła, że "musimy myśleć o rozwiązaniu, które także my proponujemy, czyli o referendum".
- Być może okaże się, że jest to jedyne rozwiązanie w celu zrobienia z tymi projektami czegokolwiek, ale też wysłuchania głosu społeczeństwa. Niezależnie od wyniku, jakie da referendum, twierdzimy, że ono będzie wiążące i dla parlamentu, i dla prezydenta, a przede wszystkim będzie to rozwiązanie trwałe, które na długie lata da konkretne rozwiązanie dla naszych obywateli - powiedziała.