Ostrołęcka drogówka zmuszona poszukać innego miejsca do kontroli prędkości. W tym punkcie na terenie Ostrołęki już sobie nie “posuszą”. Przynajmniej przez pewien czas.
Ulubione miejsca policji
Funkcjonariusze ostrołęckiej drogówki w swojej codziennej pracy mają wytypowanych kilka miejsc, gdzie kierowcy nagminnie przekraczają dozwoloną prędkość, stwarzając jednocześnie zagrożenie dla innych użytkowników dróg. W miejscach takich niemal codziennie spotkać można policyjne patrole z laserowymi miernikami prędkości lub nieoznakowany radiowóz z wideorejestratorem. Efektami swojej pracy funkcjonariusze chętnie chwalą się w rozlicznych komunikatach o kolejnym piracie drogowym ukaranym mandatem lub z cofniętymi uprawnieniami.
Takie akcje - zarówno kontrole, jak i informacja medialna o wysokich mandatach - działają prewencyjnie i studzą rajdowe zapędy amatorów zbyt szybkiej jazdy. Jednak ktoś postanowił spłatać figla lokalnej drogówce i… uniemożliwił im wjazd w jedną z ich ulubionych miejscówek.
Tu już nie będzie kontroli?
Mowa to u ulicy Ostrowskiej w rejonie stacji paliw Mol, gdzie patrol z radarem spotkać można było niemal codziennie. Radiowóz parkował na niewielkim placu przed przystankiem autobusowym, wzdłuż płotu prywatnej posesji. Obecnie jednak wjazd w to miejsce uniemożliwia prowizoryczna przeszkoda z opon.
Fakt, że dokładnie w tym miejscu przynajmniej przez pewien czas policyjnego patrolu nie spotkamy nie oznacza wcale, że można ignorować obowiązujące przepisy ruchu drogowego. Pamiętajmy, że za przekroczenie prędkości można otrzymać mandat nawet sięgający 2 500 złotych, a w przypadku popełnienia wykroczenia w warunkach recydywy nawet do 5 000 złotych. Do tego do konta kierowcy przypisana zostanie adekwatna do wykroczenia liczba punktów karnych. A jeśli przekroczymy prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, policjant ma obowiązek zatrzymać prawo jazdy na okres trzech miesięcy.
Ostrołęcka drogówka aktywnie kontroluje prędkość i zachowania kierowców w innych miejsca i z wykorzystaniem różnych narzędzi. Przykładem, który powinien odwieść kierowców od łamania przepisów drogowych niech będzie ostatnia wizyta w Ostrołęce funkcjonariuszy wyposażonych w system kamer Icam, który pozwolił na ujawnienie kilkunastu niebezpiecznych wykroczeń popełnianych na terenie naszego miasta.
Ostrołęka: Kierowcy nie mieli szans - kamera ICAM ujawniła niebezpieczne wykroczenia
Przed tą policyjną kamerą nie ukryje się nic. Przekonało się o tym kilku kierowców, którzy zlekceważyli obowiązujące przepisy i narazili na niebezpieczeństwo pieszych wyprzedzając inne pojazdy…
Niezależnie od tego, gdzie i kiedy przeprowadzane są kontrole prędkości, najważniejsze jest, aby każdy kierowca pamiętał o bezpieczeństwie swoim i innych uczestników ruchu drogowego. Przekroczenie prędkości to nie tylko zagrożenie dla życia, ale także ryzyko utraty prawa jazdy i wysokich mandatów. Apelujemy do wszystkich kierowców o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.