81-letnia mieszkanka Ostrołęki bezpardonowo oszukana metodą na wnuczka. Seniorka przekazała oszustowi 200 000 złotych!
We wtorek, 22 października policjanci z Ostrołęki otrzymali zgłoszenie dotyczące oszustwa ma ogromną kwotę. 81-letnia kobieta straciła 200 tysięcy złotych przekonana o tym, że ratuje z opresji swoją wnuczkę. Wcześniej do seniorki zadzwoniła kobieta podająca się za jej wnuczkę. W emocjonujący sposób opowiedziała o rzekomym wypadku, który spowodowała. Miała w nim zginąć ciężarna kobieta a sprawczyni - czyli “wnuczka” miała trafić za kratki. By tego uniknąć konieczne było wpłacenie kaucji w wysokości 200 tysięcy złotych.
Informacje te miała uwiarygodnić kolejna osoba, która zadzwoniła do seniorki. Podała się za prokurator prowadzącą czynności w sprawie “tragicznego wypadku”. Przekazała ona seniorce, że pieniądze odbierze od niej mężczyzna, który następnie dostarczy je do ostrołęckiej komendy policji, dzięki czemu “wnuczka” seniorki uniknie aresztu.
Niestety seniorka, jak i pozostali członkowie jej rodziny uwierzyli w historię opowiedzianą przez oszustów. W efekcie 81-latka włożyła do reklamówki kwotę około 200 tysięcy złotych w różnych walutach i przekazała obcemu mężczyźnie, który przyszedł pod jej dom. W trakcie dalszych policyjnych czynności seniorka, jak i członkowie jej rodziny oświadczyli, że znali metodę działania oszustów na tzw. wnuczka. To pokazuje, jak bardzo musimy być ostrożni i powściągliwi w decyzjach co do przekazania pieniędzy kiedy otrzymamy telefon z prośbą o przekazanie gotówki, bądź kosztowności.
- informuje nadkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Dalsze postępowanie w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury prowadzą policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.