eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Obłudni redaktorzy „Tygodnika Ostrołęckiego”: Publiczna kasa płynie do gazety szerokim strumieniem

REKLAMA
zdjecie 480
Maciej Sulima, redaktor naczelny „Tygodnika Ostrołęckiego” Maciej Sulima, redaktor naczelny „Tygodnika Ostrołęckiego”
REKLAMA

Niekiedy trzeba powiedzieć „sprawdzam”. Na przykład wtedy, kiedy ktoś oskarża nas o nieetyczne zachowanie. Warto sprawdzić w takim przypadku oskarżycieli, bo bywa, że strojący się w piórka strażników wysokich standardów życia publicznego okazują się zwykłymi obłudnikami. Tak jak okazali się nimi dwaj redaktorzy „Tygodnika Ostrołęckiego”.

Jakiś czas temu Piotr Ossowski, w opublikowanym na łamach „TO” artykule „Miasto płaci, miasto chwalą”, policzył, że w ubiegłym roku ostrołęcki ratusz zapłacił za wykonane usługi dwóm firmom związanym z portalem eOstrołęka.pl około 56 tys. zł. Ossowski oraz redaktor naczelny „TO” Maciej Sulima wysnuli z tego absurdalny wniosek, że miasto „kupiło” sobie za publiczne pieniądze nasz serwis. Żeby było smakowiciej, redaktorzy z Gorbatowa podlali swoje insynuacje politycznym sosem, oznajmiając, że sprzyjamy PiS. Widocznie według nich - jeśli wspomnianego ugrupowania nie walimy na odlew raz po raz i jednocześnie opisujemy niechlubne działania polityków koalicji rządzącej Polską - jesteśmy „tubą propagandową PiS”. Zresztą „pisowskim portalem” ochrzcili oni eOstrołękę już wcześniej. Lubią nas tak stygmatyzować, bo może wydaje się im, że to obelga najgorsza, od razu umieszczająca stygmatyzowanego na marginesie. Co prawda nie redaktorzy tracącego z miesiąca na miesiąc czytelników „Tygodnika Ostrołęckiego” ten stygmat wymyślili, ale przyswoili go skrzętnie.

O ile jednak określeniem „tuba propagandowa PiS” zdziwieni nie byliśmy - bo to przecież nie pierwszy raz - zdziwiło nas doszukiwanie się sensacji w tym, że Urząd Miasta zapłacił właścicielom eOstrołęki za wykonane usługi. Kto jak kto, ale akurat Ossowski z Sulimą nie powinni być tym zaskoczeni. Urzędy wszelkiej maści płacą mediom za zamieszczane materiały promocyjne, ogłoszenia i życzenia, bo to normalna praktyka, a nie „kupowanie” przychylności. Media ostrołęckie również na tym zarabiają, tak my, jak i inni. Zarabia również właściciel „Tygodnika Ostrołęckiego”. Z tym, że jak się okazało, zarabia nieporównywalnie więcej niż reszta.

Postanowiliśmy sprawdzić, ile za materiały umieszczane w „TO” zapłaciły w ciągu ostatnich kilku lat trzy urzędy - Urząd Miasta w Ostrołęce, Starostwo Powiatowe w Ostrołęce oraz Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego. I, szczerze mówiąc, podane przez urzędy kwoty zrobiły na nas spore wrażenie.

W latach 2008-2012 ostrołęcki ratusz wydał na to 132.777,35 zł, starostwo w latach 2007-2012 - 80.420,71 zł, a urząd marszałkowski, również w latach 2007-2012 - aż 147.541,23 zł. Łączna kwota wynosi ponad 350 tysięcy złotych! Czy to wszystkie publiczne pieniądze wydane na zamieszczone w „Tygodniku Ostrołęckim” materiały? Tego jeszcze nie wiemy. Ale pamiętamy, że gazeta ukazuje się od trzydziestu lat i ma wydania ostrowskie, makowskie, przasnyskie oraz wyszkowskie, w których to miejscowościach urzędy miasta też przecież są. Istnieją również inne instytucje finansowane z publicznych pieniędzy.

Biorąc to wszystko pod uwagę, trudno pojąć obłudę redaktorów Ossowskiego i Sulimy - tak skrupulatnie potrafią rozliczać urzędników z każdej wydanej złotówki, posądzają nas o „sprzedajność”, a sami bez zażenowania czerpią z publicznej kasy pełnymi garściami. O co chodzi? Czy to możliwe, że nasza „pisowskość” rozsierdziła ich do tego stopnia, iż postanowili się skompromitować, byle tylko przyłożyć „pisowczykom”? Pewnie możliwe. Choć bardziej jesteśmy skłonni przyjąć wersję inną. Bywa, że kiedy sprzedaż i nakład gazety spadają lawinowo, redaktorzy szukają sensacji na siłę, byle tylko zainteresować czymś czytelnika. A że czasami płacą za to cenę śmieszności i osiągają skutek odwrotny do zamierzonego? Cóż, tak też czasami bywa...


Redakcja eOstroleka.pl

Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×